Wszystko zaczęło się jeszcze przed godziną 19:00, kiedy piłkarze wraz z zarządem klubu wyruszyli odkrytym autobusem spod hali przy ul. Krakowskiej. W centrum miasta, mimo obficie padającego deszczu na piłkarzy czekał tłum fanów. Wspólnym śpiewom, podziękowaniom i zdjęciom nie było końca. Kibice raz po raz wykrzykiwali nazwiska całej drużyny. - W takiej chwili jestem dumny, że jestem scyzorykiem - mówił z uśmiechem na twarzy szkoleniowiec Vive Bogdan Wenta.
Na takiej uroczystości nie mogło zabraknąć Prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego - Jesteście naszą dumą. Dzisiaj cała Polska nam zazdrości. I niech się wszyscy przyzwyczają do tego, że będą nam zazdrościć cały czas! - powiedział rozradowany Prezydent.
O ambitnym planach na przyszłość poinformował też Prezes klubu Bertus Servaas, który ujawnił nazwiska graczy, którzy zasilą Vive. Wszystko po to, aby kielecki klub na dobre zaistniał w Lidze Mistrzów i na arenie międzynarodowej. - Na 90% procent zagra u nas Mariusz Jurasik. Oprócz tego podpisaliśmy kontrakty z Marcusem Cleverly, Damianem Moszczyńskim i Witalijem Natem - powiedział Servaas.
Ten ostatni to skrzydłowy finałowego rywala kielczan Wisły Płock. Grę w polskiej ekstraklasie ma też za sobą Damian Moszczyński, który z Polski wyjechał w 2003 roku. Wcześniej dwukrotnie sięgał po najcenniejsze trofeum z drużyną Wybrzeża Gdańsk. Lewy rozgrywający ma na swoim koncie także występy w Szwajcarii, a ostatnio w austriackim Alpli HC Hard. Marcus Cleverly natomiast do duński bramkarz występujący ostatnio w drugiej lidze niemieckiej w barwach TV Emsdetten.