Ligowe prześwietlenie (10): ścisk za VIVE. Ożywienie w Superlidze

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / NMC Górnik Zabrze / Na zdjęciu: Marek Daćko
Materiały prasowe / NMC Górnik Zabrze / Na zdjęciu: Marek Daćko
zdjęcie autora artykułu

Wystarczyły dwie porażki głównych faworytów i wyświechtane "Superliga będzie ciekawsza" pasuje jak ulał. Za plecami PGE VIVE Kielce dawno nie było takiego tłoku.

Co roku ten sam scenariusz. PGE VIVE Kielce w innej czasoprzestrzeni, Orlen Wisła Płock z większymi lub mniejszymi problemami, ale wciąż druga, KS Azoty Puławy goniące za "króliczkiem" (w domyśle za Wisłą). Na podium próbowała wedrzeć się KPR Gwardia Opole, blisko był MMTS Kwidzyn, wcześniej Pogoń Szczecin. Żelazna trójka od 2015 roku trzymała się mocno. Aż do trwających rozgrywek.

NMC Górnik Zabrze już rok temu wniósł ożywienie do Superligi. Problem w tym, że koniec końców ich wyczyny przypominały efektowne wojowanie szabelką. Robili wrażenie, ale wielkiej krzywdy nie zrobili. Przytrafił się słabszy tydzień i plan diabli wzięli. W nowym sezonie sytuacja jest zgoła inna, Górnicy wykonali krok naprzód, obnażyli Azoty i Wisłę. Mają realną szansę na pozycję wicelidera na półmetku. W dalszej perspektywie, by na koniec rundy zasadniczej - po raz pierwszy od 2008 roku (!) - wedrzeć się między Nafciarzy a VIVE.

Wtedy w fazie play-off mógłby zmienić się układ sił - druga pozycja gwarantuje półfinałowy rewanż u siebie. Nawet trzecia lokata Górników byłaby miłą odmianą, bo uniknęliby niechybnego lania ze strony PGE VIVE. W Zabrzu na razie położyli zaledwie podwaliny pod przyszły sukces. Nauczeni doświadczeniem z poprzedniego sezonu, niespecjalnie przejmują się aktualną tabelą.

Szkoda tylko, że coraz bardziej zaznacza się dominacja pierwszej czwórki. Gwardię Opole zweryfikował Górnik, MMTS-owi Kwidzyn brakuje regularności, Energę Wybrzeże Gdańsk, Chrobrego Głogów czy Piotrkowianina Piotrków Trybunalski stać na pojedynczą sensację. Zupełnie zawodzą ci, którzy zapowiadali stopniowy atak na czołówkę. Energa MKS Kalisz przegrała piąty z sześciu domowych meczów. Na nic głośne nazwiska, szeroka kadra, znakomita frekwencja jak na warunki Superligi. Posada Pawła Ruska od dawna wisi na włosku. Chyba tylko wstrząs może jeszcze obudzić MKS, bo zespołowi z takim potencjałem nie przystoi pałętanie się w dole tabeli.

PGNiG Superliga, 12. kolejka: 

Energa MKS Kalisz - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 24:29 (12:14) 

Chrobry Głogów - PGE VIVE Kielce 30:38 (14:20)

Zagłębie Lubin - Orlen Wisła Płock 19:29 (10:17)

KS Azoty Puławy - MMTS Kwidzyn 26:17 (12:12)

Energa Wybrzeże Gdańsk - Arka Gdynia 33:27 (16:12)

SPR Stal Mielec - Sandra Spa Pogoń Szczecin 27:33 (13:16) NMC Górnik Zabrze - KPR Gwardia Opole 32:25 (14:14)

# Drużyna M Pkt Z P Zpk Ppk Bramki
1 Barlinek Industria Kielce 2675251001021:660
2 Orlen Wisła Płock 267525100878:592
3 Górnik Zabrze 265518701744:693
4 Chrobry Głogów 2646151001721:756
5 Torus Wybrzeże Gdańsk 2646141011701:705
6 KS Azoty Puławy 2644131021769:759
7 Grupa Azoty Unia Tarnów 2637101015692:726
8 MMTS Kwidzyn 2632101510678:740
9 Arged KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski 262991610682:749
10 KPR Gwardia Opole 262571720676:774
11 Piotrkowianin Piotrków Tryb. 262471711689:752
12 Energa MKS Kalisz 262351821639:729
13 Zagłębie Lubin 262251731651:776
14 Sandra Spa Pogoń Szczecin 261652001674:804

ZOBACZ WIDEO: Dariusz Michalczewski: Jestem bardzo wdzięczny Niemcom, że dali mi obywatelstwo

Źródło artykułu: