W ostatnim ligowym spotkaniu zawodnicy Paris Saint-Germain HB z trudnościami zremisowali z USAM Nimes Gard, a szczypiorniści RK PPD Zagrzeb ograli Flensburg. Dlatego nadchodzące starcie obu drużyn zapowiadało wyrównaną walkę i duże emocje. Nic bardziej mylnego, PSG z łatwością rozgromiło rywali. Chorwaci grali składną, szybką piłkę ręczną i objęli prowadzenie po świetnym rzucie Arbera Qerimiego (3:1). Były to jednak miłe złego początki.
Początek widowiska był wyrównany, ale po kwadransie gospodarze pogubili się, natomiast w grze paryżan można było dostrzec wyższą jakość w wyszkoleniu technicznym oraz dojrzałość taktyczną. Z drugiej linii celnie rzucał Nedim Remili, nie do zatrzymania był Luka Karabatić. Francuski obrotowy rzucił osiem bramek i został najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania. PSG uśpiło czujność rywali i po kilku schematycznych, ale do bólu skutecznych akcjach prowadziło 10:7.
Bohater ostatniego pojedynku z Flensburgiem, Urh Kastelić mógł pozazdrościć dyspozycji, w jakiej znajdował się Rodrigo Corrales - Hiszpan bronił ze skutecznością na poziomie 45 proc. W 22. minucie były bramkarz Orlenu Wisły Płock obronił rzut karny oraz dobitkę w wykonaniu Zlatko Horvata. Przed przerwą bombą z drugiej linii popisał się Mikkel Hansen i PSG odjechało miejscowym na sześć trafień (15:9).
Na początku drugiej połowy podopieczni Raula Gonzaleza dokonali egzekucji i powiększyli przewagę do jedenastu trafień. Gospodarze szybko zrezygnowali z odrabiania strat, gdyż kolejne rzuty Horvata i Luki Mrakovcicia nie przynosiły wymiernych efektów.
3. kolejka, grupa B:
RK PPD Zagrzeb - Paris Saint-Germain HB 21:32 (9:15)
Najwięcej bramek: dla PPD - Zlatko Horvat - 4, Josip Bozić Pavletić - 3; dla PSG - Luka Karabatić - 8, Nedim Remili - 6, Mikkel Hansen - 4.
ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki ma nowy pomysł, jak zdobyć K2 zimą. "Musimy zmienić trzy rzeczy"