PGNiG Superliga Kobiet: niespodzianki już na początku rozgrywek. Zobacz tabelę po meczu w Elblągu (2)

Zdjęcie okładkowe artykułu: Facebook / MKS Lublin / Przemek Gąbka / Na zdjęciu: zawodniczki MKS Perły Lublin
Facebook / MKS Lublin / Przemek Gąbka / Na zdjęciu: zawodniczki MKS Perły Lublin
zdjęcie autora artykułu

Za nami 2. kolejka PGNiG Superligi kobiet. Serię dokończono po rozegranym 12 września meczu w Elblągu, w którym doszło do dużej niespodzianki. Walczący kilka dni temu o Ligę Mistrzyń MKS Perła nie sprostał osłabionemu Startowi.

W Elblągu wiedzą, jak sobie radzić w trudnych momentach. Najpierw na jaw wyszły problemy finansowe. Po konflikcie z władzami miasta ze Startu wycofał się sponsor tytularny. Wcześniej doszło do exodusu zawodniczek. Po pierwszej kolejce kontuzji nabawiły się dwie liderki: Klaudia Powaga i Patrycja Świerżewska.

Tak "poskładany" zespół pod wodzą Andrzeja Niewrzawy stanął do walki z aktualnymi mistrzyniami Polski - MKS-em Perłą. Zadanie wykonał celująco. Mecz nie stał na wysokim poziomie, obie drużyny prześcigały się w liczbie błędów. Po kilku miesiącach nikt jednak o stylu nie będzie pamiętał. Wynik poszedł w świat. Słowo sensacja jest w tym wszystkim jak najbardziej na miejscu.

Takich niespodzianek było więcej. Choćby w Szczecinie. SPR Pogoni marzy się powrót na ligowe pudło. Podejmowała wicemistrza kraju - Metraco Zagłębie. Te spotkania zawsze niosły za sobą duży ładunek emocjonalny. Nie tym razem. Lubinianki kontrolowały mecz już od mniej więcej piętnastej minuty rywalizacji. Miedziowe po tych zawodach zasiadły w fotelu lidera. I pewnie długo go nie oddadzą.

Furorę robi Korona Handball Kielce. Ktoś powie, że ich rywalki nie należały do najmocniejszych, ale jeszcze w poprzednim sezonie ekipa ze Świętokrzyskiego te mecze przegrywała. Teraz po dwóch ma komplet punktów i wskoczyła na trzecią lokatę. Widać już powoli rękę Pawła Tetelewskiego. Optymizm także w Enerdze AZS Koszalin. Sprzyja jej terminarz, ale postawa zespołu nie może być żadnym zaskoczeniem. Akademiczki z pewnością będą się liczyć w stawce.

O miejsce w pierwszej szóstce będzie walczyć KPR Gminy Kobierzyce, który przed sezonem dokonał ciekawych ruchów transferowych. Po porażce z Pogonią, tym razem wyraźnie rozbił Arkę Gdynia - outsidera rozgrywek. Zaskoczenie także w Chorzowie. Aż czternastu bramek przewagi nad MKS-em Piotrcovią Piotrków Tryb. chyba nikt się nie spodziewał. Duża w tym zasługa bramkarki Patrycji Chojnackiej, która przez 19 minut skapitulowała raz i to z rzutu karnego.

PGNiG Superliga kobiet, 2. kolejka:

SPR Pogoń Szczecin - Metraco Zagłębie Lubin 26:30 (13:17) ---> RELACJA

Korona Handball Kielce - KPR Jelenia Góra 25:23 (10:11) ---> RELACJA

Arka Gdynia - KPR Gminy Kobierzyce 18:27 (8:10) ---> RELACJA

UKS PCM Kościerzyna - Energa AZS Koszalin 20:41 (12:20) ---> RELACJA

KPR Ruch Chorzów - MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 32:18 (18:6) ---> RELACJA

Start Elbląg - MKS Perła Lublin 21:20 (9:11) ---> RELACJA

# Drużyna M Pkt Z Zpk Ppk P Bramki
1 MKS Zagłębie Lubin 185418000580:388
2 MKS Lublin 184213112518:470
3 KPR Gminy Kobierzyce 184013013532:446
4 MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 183010008518:491
5 Eurobud JKS Jarosław 18277227468:466
6 Galiczanka Lwów 18247119485:506
7 EKS Start Elbląg 181860012474:548
8 MKS MOS Gniezno 181751012472:563
9 Młyny Stoisław Koszalin 181541112459:509
10 KPR Ruch Chorzów 18310017458:577

ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Michał Kubiak: Wymówek szukają dzieci. My jesteśmy dorośli. Wiemy, po co przyjechaliśmy

Źródło artykułu: