Przed spotkaniem trudno było wskazać faworyta, pomimo zupełnie innych wyników na inaugurację. Korona Handball pewnie wygrała z osłabionym UKS-em PCM, natomiast KPR został rozbity przez mocne Metraco Zagłębie. Od samego początku, bohaterką zespołu z Dolnego Śląska była Karolina Szczurek.
Golkiperka KPR-u wprost zamurowała bramkę, a gdy w 10. minucie trafiła Sabina Kobzar, było już 1:4. Kielczanki próbowały odrobić stratę i bardzo szybko zbliżały się do rywalek. Olbrzymia w tym zasługa Wiktorii Gliwińskiej, a także Honoraty Syncerz, która szczególnie skuteczna była w rzutach karnych.
Zespół Pawła Tetelewskiego zdołał wyrównać na 6:6, jednak w I połowie Korona Handball nie wyszła na prowadzenie ani razu, a wynik tej części spotkania ustaliła Aleksandra Oreszczuk. Było 10:11 i wszystko się mogło zdarzyć.
Najlepszym okresem gry zespołu ze stolicy województwa świętokrzyskiego był początek II połowy, kiedy to miejscowe grały szczególnie szczelnie w obronie. Świetnie spisywała się Aleksandra Orowicz, a po kolejnym karnym Syncerz, w 42. minucie, było już 18:14.
Do samego końca były duże emocje, gdyż KPR nie dał się zdominować i szybko zbliżył się do gospodyń. W kluczowym momencie, przy stanie 24:23, Sandra Zimnicka uwolniła się od rywalek i trafiła z koła. Jeleniogórzanki miały jeszcze piłkę, jednak Orowicz obroniła kluczowy rzut, a dobitki były niecelne. Korona Handball wygrała 25:23 i jest niepokonana.
Korona Handball Kielce - KPR Jelenia Góra 25:23 (10:11)
Korona Handball: Orowicz - Syncerz 9, Zimnicka 4, Gliwińska 4, Kędzior 2, Charzyńska 2, M.Więckowska 2, Mochocka 1, D.Więckowska 1 oraz Janczyk, Skowrońska, Homonicka.
Karne: 7/7.
Kary: 10 min. (Syncerz 4 min., D.Więckowska, Skowrońska, Homonicka - po 2 min.).
KPR: Szczurek, Filończuk - Oreszczuk 4, Kobzar 4, Żukowska 4, Jasińska 4, Tomczyk 2, Kanicka 2, Bielecka 1, Jurczyk 1, Najdek 1 oraz Załoga, Świerżewska.
Karne: 1/2.
Kary: 16 min. (Jurczyk 6 min. - cz.k., Jasińska 4 min., Kobzar, Żukowska, Kanicka - po 2 min.).
Sędziowie: Lesiak, Lidacka (Kraków).
Delegat ZPRP: Olgierd Sikora (Chorzów).
Widzów: 600.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: PGE VIVE Kielce z pewnym zwycięstwem. Górnik przestraszył się swojej szansy