To może być przełom dla Pawła Salacza. Kołowy Energi Wybrzeża rzucony na głęboką wodę

Materiały prasowe / Wybrzeże Gdańsk / Na zdjęciu: Paweł Salacz
Materiały prasowe / Wybrzeże Gdańsk / Na zdjęciu: Paweł Salacz

Rozpoczęty w sobotę sezon może być bardzo ważny dla rozwoju kariery Pawła Salacza. Po odejściu Łukasza Rogulskiego, jest pierwszym kołowym Energi Wybrzeża. W wygranym 25:20 meczu z Sandra Spa Pogonią, rzucił 6 bramek na 6 prób.

W pierwszej połowie meczu z Sandra Spa Pogonią Szczecin, zawodnicy Energi Wybrzeża Gdańsk nie grali dużo z kołem. W drugiej się to zmieniło, na czym skorzystał Paweł Salacz, który rzucił sześć bramek na sześć prób. - Udało mi się nieźle zagrać w drugiej połowie. Koledzy budowali mi akcje, za co jestem im bardzo wdzięczny. Uważam że to tylko ich zasługa, a także pracy jaką wykonujemy na treningach, że udało mi się zdobyć tyle bramek - powiedział kołowy gdańskiego klubu.

Z Energi Wybrzeża przed sezonem odszedł Łukasz Rogulski. Kapitan zespołu był pierwszym kołowym. Teraz w jego buty musi wejść Salacz. - Ciężko będzie zastąpić Łukasza, ale ja będę robił ze swojej strony wszystko, aby to zrobić. Pracuję mocno na treningach. Z tą drużyną trenuję już trzeci sezon i presji nie odczuwam, jednak przed każdym meczem jest ten delikatny stres - zauważył Paweł Salacz.

Spotkanie z Sandra Spa Pogonią miało jednak duży ciężar gatunkowy, gdyż mecze z drużynami, które nie należą do faworytów mogą zadecydować o awansie gdańszczan do ósemki. - Dla mnie był to duży stres, bo wróciłem po kontuzji i rozegrałem tylko cztery mecze. W tym sezonie chcę dać z siebie wszystko i pokazać się z jak najlepszej strony. Nie będę więc ukrywać, stresowałem się. Będzie to dla nas jednak dobry rok - podkreślił Salacz.

Gdańszczanie wiedzą, gdzie jest klucz do awansu do play-offów. To wygrywanie z drużynami będącymi w ich zasięgu. - Jeżeli chcemy grać w pierwszej ósemce, to musimy wygrać te pierwsze trzy spotkania. Jestem przekonany, że nas na to stać, ale to zależy tylko i wyłącznie od nas. Najważniejsza jest tu gra w obronie. Jak tam będziemy prezentowali odpowiednią jakość, pójdzie za tym gra w ataku i będziemy wygrywać mecze - ocenił kołowy Energi Wybrzeża.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Kontuzje nie przeszkodziły VIVE. Wysokie zwycięstwo z Gwardią Opole [WIDEO]

Źródło artykułu: