- Każda z nas przejmuje się tym turniejem. Wiadomo, jak ważna impreza nas czeka. Za każdym razem, jak sobie o tym pomyślę, przechodzą mnie dreszcze. Takiej szansy nie można zmarnować - powiedziała dla Faktu zawodniczka reprezentacji Polski, Kinga Polenz.
- Trzeba walczyć z każdym. Za faworytki turnieju uchodzą Rumunki, ale Węgierki też są trudnym przeciwnikiem. Nie będzie łatwo. Tylko jeśli chce się pojechać na igrzyska, nie ma innego wyjścia, trzeba wygrywać każdy mecz. Ciężko pracowałyśmy w ostatnim czasie i mam nadzieję, że to zaprocentuje już dzisiaj wygraną z Węgierkami - dodała skrzydłowa Piotrcovii.