Pięć meczów w trzy dni. Robert Lis ocenia pierwsze sparingi MKS Perły Lublin

WP SportoweFakty / TOMASZ FĄFARA / Na zdjęciu: Robert Lis, trener MKS Perły Lublin
WP SportoweFakty / TOMASZ FĄFARA / Na zdjęciu: Robert Lis, trener MKS Perły Lublin

MKS Perła Lublin w ostatnich dniach przebywała w Elblągu i wzięła udział w Turnieju o Puchar Prezydenta. W składzie zabrakło Agnieszki Kowalskiej i Ewy Urtnowskiej, ale jak zapewnia trener, zawodniczkom nie stało się nic poważnego.

Mistrzynie Polski do Elbląga dotarły w czwartek i rozpoczęły granie kontrolne od wysokiego zwycięstwa z zespołem Andrzeja Niewrzawy. MKS Perła Lublin dzień później rozpoczęła rywalizację w Turnieju o Puchar Prezydenta, który zakończyła ostatecznie na drugim miejscu. Zawodniczki z Koziego Grodu pokonały Energę AZS Koszalin, GTPR Gdynia i EKS Start Elbląg, a z drużyną z Kobierzyc przegrały po karnych.

- To było takie spokojne granie. Może mieliśmy trochę za bardzo okrojony skład i nie wszystko można było wypracować, ale po wyjściu z siłowni i stadionu tego typu mecze są przydatne. Dziewczyny wystąpiły w porządnych spotkaniach i mogły zacząć łapać rytm oraz zgrywać się ze sobą. Z wyników można być zadowolonym, ale na tym etapie chodzi o inne aspekty - mówi cytowany przez oficjalny portal lubelskiego klubu, Robert Lis.

Na turniej nie pojechały Agnieszka Kowalska i Ewa Urtnowska, ale jak zapewnia trener, skrzydłowa i rozgrywająca nie doznały poważnych urazów. - Na szczęście nie, ale nie mogły zagrać w Elblągu. Nadal jeszcze czekamy na Valentinę Nestsiaruk, która niedługo powinna być do dyspozycji - wyjaśnia trener.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Oszałamiająca żona Douglasa Costy

- Teraz do grona zawodniczek kontuzjowanych dołączyła Kinga Achruk, której "spięło" plecy i w zasadzie zagrała tylko jeden mecz. Przez to Aleksandra Rosiak musiała występować na środku, a to nie jest jej nominalna pozycja. Mieliśmy trochę eksperymentów, ale one się przydadzą i przed sezonem będziemy przygotowani na wszystkie warianty taktyczne - przyznaje szkoleniowiec.

Lubelskie Perły niedzielę mają wolną. Mistrzynie Polski do pracy wrócą w poniedziałek i przed środowym wyjazdem na Węgry wezmą udział w pięciu jednostkach treningowych. Kolejnym testem będzie turniej w Budapeszcie. Zdobywczynie potrójnej korony rozegrają tam trzy spotkania.

Komentarze (2)
avatar
Observator
15.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A na Węgry już z Ewą ale za to bez Agnieszki i Kingi ( nadal bez Vali i Gabi ) !
To tylko Turniej towarzyski - najważniejsze są eliminacje do LM - oby wtedy
Kinia i Koci były już do dyspozycji
Czytaj całość
avatar
Maćko18
12.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz