Turniej w Elblągu: niepokonany KPR Gminy Kobierzyce z pucharem. MKS Perła Lublin na drugim miejscu

WP SportoweFakty / Anna Dembińska / Na zdjęciu zawodniczki KPR Gminy Kobierzyce
WP SportoweFakty / Anna Dembińska / Na zdjęciu zawodniczki KPR Gminy Kobierzyce

Czas na podsumowanie Turnieju o Puchar Prezydenta. Trofeum wywalczyły zawodniczki KPR Gminy Kobierzyce, które wygrały w Elblągu wszystkie cztery spotkania. Nagrody indywidualne otrzymały zaś Mariola Wiertelak, Patrycja Świerżewska i Beata Kowalczyk.

W piątek jako pierwsze na parkiet wybiegły zawodniczki MKS Perły Lublin i GTPR Gdynia. Ekipie celującej w awans do Ligi Mistrzyń przyszło zmierzyć się z zespołem, który po masowych odejściach kluczowych zawodniczek musiał zostać zbudowany od nowa. Dziury w składzie załatały głównie utalentowane szczypiornistki bez ekstraklasowego doświadczenia, ale nie zabrakło też ciekawych wzmocnień, gdyż do Trójmiasta po latach powróciły Beata Kowalczyk i Katarzyna Kołodziejska.

Dysponująca lepszą kadrą drużyna z Koziego Grodu dość szybko narzuciła rywalkom swój styl gry i po kwadransie zawodów wygrywała różnicą pięciu bramek. W starciu z niezgranym jeszcze zespołem Marcina Markuszewskiego wykazać się mogły szczególnie skrzydłowe - startująca błyskawicznie do kontrataków Dagmara Nocuń, Aneta Łabuda oraz Patrycja Królikowska, która błysnęła skutecznością na początku drugiej połowy.

MKS Perła Lublin - GTPR Gdynia  31:23 (16:9)

MKS: Januchta, Gawlik - Łabuda 2, Szarawaga, Moldrup 1, Gęga 5, Matuszczyk 4, Królikowska 5, Stasiak 2, Nocuń 9, Rosiak 3, Achruk.

GTPR: Kowalczyk - Błaszkowska 1, Bieńkowska, Wtulich, Czarnik, Gutkowska 5, Małecka 3, Kołodziejska 3, Wąsik, Dorsz 4, Śliwińska 2, Zamyszlak 1, Lezinskaja 4.

***

W zupełnie nowym ustawieniu musi radzić sobie także EKS Start Elbląg, ale trener Andrzej Niewrzawa może po meczu z Energą AZS spojrzeć w przyszłość raczej z optymizmem. Odejście jednych zawodniczek jest szansą dla drugich, co udowodniła w piątkowym spotkaniu kontrolnym chociażby Justyna Świerczek. Bardzo dobrze spisały się także zakontraktowane na sezon 2018/2019 Paulina Uścinowicz i Tatjana Trbović.

Pierwsza połowa miała bardzo zacięty przebieg. W drugiej części meczu o wiele lepiej radziły sobie gospodynie, które powiększały przewagę dzięki licznym trafieniom wspomnianej Pauliny Uścinowicz. W koszalińskiej ekipie ciężar na swoje barki wzięły Paula Mazurek i Marcelina Budnicka, ale to nie wystarczyło. Drużyna z Elbląga na kwadrans przed końcem prowadziła różnicą czterech bramek i zdołała tę przewagę jeszcze powiększyć dzięki celnym rzutom rozgrywających.
Energa AZS Koszalin - EKS Start Elbląg 26:32 (14:16)

Energa AZS: Prudzienica, Sach - Grobelska 4, Michałów 1, Mazurek 5, Smbatian, Budnicka 7, Tracz, Roszak, Domaros 2, Kaczanowska 1, Tomczyk 2, Striukowa, Nowicka 2, Wołownyk 2.

Start: Powaga, Pająk - Balsam 3, Choromańska 1, Świerczek 8, Jędrzejczyk 2, Wasiak, Tarczyluk, Kozimur 3, Trbović 5, Świerżewska 2, Uścinowicz 8, Gadzina.

***

Choć to tylko przedsezonowy sparing, dużą dawkę emocji dostarczyło spotkanie kobierzyczanek ze zdobywcą potrójnej korony. W pierwszej części spotkania żaden z zespołów nie mógł wypracować sobie większego dystansu niż dwubramkowy. Tę barierę jako pierwsze przekroczyły w 28. minucie zawodniczki Edyty Majdzińskiej, ale MKS Perła Lublin dodała w końcówce gazu i z pomocą Anety Łabudy oraz Kingi Achruk szybko doprowadziła do wyrównania.

Po zmianie stron znów zaczęła delikatnie zarysowywać się przewaga kobierzyczanek. Bardzo dobry fragment gry zaliczyła wówczas Mariola Wiertelak, dzięki której ekipa z Dolnego Śląska prowadziła na kwadrans przed końcem różnicą czterech bramek. Dystans podwyższyła jeszcze Karolina Mokrzka, ale ostatnie dziesięć minut należało do zdobywczyń potrójnej korony. Padł remis, a para sędziowska zgodnie z regulaminem zarządziła konkurs rzutów karnych, który wygrały zawodniczki z Kobierzyc.

KPR Gminy Kobierzyce - MKS Perła Lublin 25:25 (13:13) k. 8:7

KPR
: Ciesiółka 1, Słota - Jakubowska 2, Skalska 2, Mączka 3, Mokrzka 2, Wesołowska 2, Kaźmierska, Wiertelak 5, Kozioł, Walczak, Dąbrowska, Michalak 4, Koprowska 4, Kuriata, Kucharska.

MKS: Januchta, Gawlik - Łabuda 1, Szarawaga 4, Moldrup, Gęga 5, Matuszczyk 2, Królikowska 2, Stasiak 3, Nocuń 1, Rosiak 5, Achruk 2.

***

Po emocjonującym starciu KPR Gminy Kobierzyce - MKS Perła Lublin na parkiecie zameldowały się gdynianki i koszalinianki. Ku lekkim zdziwieniu obserwatorów, od pierwszych minut lepiej spisywała się gruntownie przebudowana drużyna z Trójmiasta. Na pierwszy plan w ofensywie wysuwała się Katarzyna Kołodziejska. Do siatki trafiały także testowane Ukrainki - Sasza Zamyszlak i Anna Lezinskaja, które być może dołączą jeszcze przed sezonem 2018/2019 do ekipy Marcina Markuszewskiego.

Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy, gdynianki prowadziły już różnicą sześciu bramek, ale nie zdołały tego utrzymać. Energa AZS Koszalin po zmianie stron podkręciła tempo i po licznych trafieniach duetu Paula Mazurek - Marcelina Budnicka odrobiła straty z nawiązką. A gdy do szturmu na bramkę rywalek dołączyła skuteczna Tamara Smbatian, prowadzenie Akademiczek wzrosło w ostatnich minutach meczu do siedmiu trafień.

GTPR Gdynia - Energa AZS Koszalin 22:29 (14:10)

GTPR
: Kowalczyk - Błaszkowska 2, Bieńkowska, Wtulich, Czarnik 2, Gutkowska 4, Małecka, 1 Kołodziejska 5, Wąsik 2, Dorsz, Śliwińska 1, Zamyszlak 2, Lezinskaja 3.

Energa AZS: Prudzienica, Sach - Grobelska 3, Michałów 5, Mazurek 5, Smbatian 8, Budnicka 6, Tracz, Roszak, Domaros 1, Kaczanowska, Tomczyk, Striukowa, Nowicka, Wołownyk 1, Kaczanowska.

***

EKS Start Elbląg i KPR Gminy Kobierzyce w ostatnim piątkowym starciu narzuciły sobie bardzo szybkie tempo rozgrywania akcji. W ekipie gospodarzy odpowiedzialność za wynik brały na siebie głównie Patrycja Świerżewska, Tatjana Trbović, Paulina Uścinowicz i Joanna Gadzina, w drużynie kobierzyczanek ciężar zdobywania bramek rozkładał się zaś na cały zespół. Po kwadransie gry o trzy gole więcej miała na swoim koncie ekipa z Dolnego Śląska.

Zespół Andrzeja Niewrzawy zdążył przed przerwą przechylić delikatnie szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale w drugiej połowie zaczął słabnąć. KPR w trzecim kwadransie zawodów odskoczył rywalkom na siedem bramek, co niejako ustawiło już scenariusz na kolejne minuty spotkania. W tym decydującym fragmencie swoją siłę pokazały Anna Mączka oraz talent pierwszej wody - Kinga Jakubowska
EKS Start Elbląg - KPR Gminy Kobierzyce 26:33 (16:15)


Start
: Powaga, Pająk - Balsam 1, Choromańska, Świerczek 3, Jędrzejczyk 1, Wasiak, Tarczyluk 2, Kozimur, Trbović 4, Świerżewska 10, Uścinowicz 2, Gadzina.

KPR: Ciesiółka, Słota - Jakubowska 6, Skalska 3, Mączka 9, Mokrzka, Wesołowska 3, Kaźmierska 2, Wiertelak 4, Kozioł 3, Walczak, Dąbrowska 1, Michalak, Koprowska 2, Kuriata, Kucharska.

Tabela po pierwszym dniu zawodów:

#DrużynaMeczeBilans (bramki rzucone/bramki stracone)Punkty
1. KPR Gminy Kobierzyce 2 +7 5
2. MKS Perła Lublin 2 +8 4
3. Energa AZS Koszalin 2 +1 3
4. EKS Start Elbląg 2 -1 3
5. GTPR Gdynia 2 -15 0

Na następnej stronie podsumowanie drugiego dnia zawodów, klasyfikacja końcowa i nagrody  --->
[nextpage]Mistrzynie Polski mecz z brązowym medalistą rozpoczęły bardzo niemrawo. Energa AZS Koszalin dość łatwo dochodziła do pozycji rzutowych i po dwudziestu minutach gry prowadziła ze zdobywcą potrójnej korony różnicą aż ośmiu trafień. Szczypiornistki Anity Unijat zapewniły lubliniankom zimny prysznic, ale nie spodziewały się tego, że lodowata woda aż tak je ożywi. MKS zdobył siedem bramek z rzędu, z czego trzy z nich rzuciła w tym czasie najskuteczniejsza zawodniczka meczu - Marta Gęga.

Na początku drugiej połowy wciąż przeważały akademiczki, ale MKS Perła Lublin przygotowała dla nich kolejną zabójczą serię i z minus cztery wyszła w 49. minucie na plus trzy. Bardzo kosztowny przestój przerwała niebawem rzutem z siódmego metra Tamara Smbatian, na co trafieniem z koła odpowiedziała Sylwia Matuszczyk. W końcówce znów rozrzucała się Marta Gęga i poprowadziła swój zespół do drugiego zwycięstwa w Elblągu.

MKS Perła Lublin - Energa AZS Koszalin 32:27 (16:18)

MKS: Januchta, Gawlik - Łabuda 3, Szarawaga 2, Moldrup 2, Gęga 8, Matuszczyk 2, Królikowska 3, Stasiak 5, Nocuń 3, Rosiak 4, Achruk.

Energa AZS: Prudzienica, Sach - Grobelska 4, Michałów 5, Mazurek 3, Smbatian 7, Budnicka 1, Tracz 1, Roszak, Domaros, Kaczanowska 1, Tomczyk 1, Striukowa, Nowicka, Wołownyk 3, Kaczanowska 1.

***

Bohaterki drugiego, sobotniego widowiska toczyły ze sobą wyrównany bój jedynie przez pierwsze pięć minut. Później do głosu doszły grające szybką piłkę ręczną kobierzyczanki, które regularnie powiększały swoje konto dzięki błyskawicznym kontratakom oraz bramkom z ataku pozycyjnego. KPR Gminy Kobierzyce czerpał z gry ogromną radość i w 23. minucie wygrywał z gdyńskim zespołem "dychą".

Przy takim rezultacie mogłoby się w kobierzyckich szeregach pojawić już lekkie rozluźnienie, ale nic bardziej mylnego. Zawodniczki szkoleniowiec Edyty Majdzińskiej wciąż dawały z siebie maksimum, co zaowocowało w 53. minucie podwyższeniem prowadzenia do czternastu bramek. Drużyna z Dolnego Śląska odniosła efektowną wygraną i zrobiła kolejny krok w kierunku wygrania Turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Elbląga.

GTPR Gdynia - KPR Gminy Kobierzyce 17:30 (8:18)

GTPR: Kowalczyk - Błaszkowska 2, Bieńkowska, Wtulich, Czarnik, Gutkowska 5, Małecka 1, Kołodziejska 3, Wąsik 5, Dorsz 1, Śliwińska, Zamyszlak, Lezinskaja.

KPR: Ciesiółka, Słota - Jakubowska 2, Skalska 3, Mączka 4, Mokrzka 1, Wesołowska 4, Kaźmierska 5, Wiertelak 7, Kozioł, Walczak 1, Dąbrowska, Michalak 2, Koprowska, Kuriata 1, Kucharska.

***

Nic tak nie poprawia nastroju po porażce, jak zwycięstwo w kolejnym spotkaniu, dlatego EKS Start Elbląg zabrał się do pracy i szybko wypracował sobie dwubramkową przewagę po celnych rzutach Tatjany Trbović i Katarzyny Kozimur. Z biegiem czasu karta zaczęła się jednak odwracać. MKS Perła Lublin seryjnie bombardowała bramkę elblążanek i w 20. minucie rywalizacji wygrywała już różnicą sześciu trafień.

Gospodynie zawodów nie mogły znaleźć recepty na powstrzymanie ultraszybkiej i skutecznej Dagmary Nocuń. Duże zagrożenie w ataku stwarzały także Mia Marie Tarp Moldrup, Aleksandra Rosiak oraz obrotowe - Sylwia Matuszczyk i Joanna Szarawaga. Drużyna Andrzeja Niewrzawy szukała różnych rozwiązań taktycznych i próbowała dogonić wynik, ale zdobywczynie potrójnej korony nie dały się złamać. Lubelskie Perły grały konsekwentnie i dominowały w Elblągu do samego końca.

MKS Perła Lublin - EKS Start Elbląg 33:22 (16:11)

MKS: Januchta, Gawlik - Łabuda 1, Szarawaga 2, Moldrup 5, Gęga 2, Matuszczyk 4, Królikowska 1, Stasiak 3, Nocuń 10, Rosiak 5, Achruk.

EKS: Powaga, Pająk - Balsam 2, Choromańska, Świerczek 1, Jędrzejczyk 2, Wasiak, Tarczyluk, Kozimur 2, Trbović 4, Świerżewska 5, Uścinowicz 4, Gadzina 2.

***

Ekipa z Kobierzyc podeszła do spotkania z Energą AZS Koszalin w pełni skoncentrowana i zmobilizowana. Podobno w sparingach "na wynik" się nie gra, ale gdy ma się na wyciągnięcie pierwsze miejsce w towarzyskim turnieju, aż żal z tego nie skorzystać. Kobierzycki kolektyw bardzo szybko zbudował bezpieczną przewagę, którą po trafieniach aktywnej w ataku Anny Mączki i Martyny Michalak powiększył na pięć minut przed końcem pierwszej połowy do siedmiu bramek.

Oprócz niezłej skuteczności w ofensywie, na uwagę zasługiwała na pewno dobra współpraca w obronie. Drużyna Anity Unijat w ciągu czterdziestu minut zgromadziła na swoim koncie dziewięć bramek, podczas gdy przeciwniczki z Kobierzyc rzuciły ich już o dziesięć więcej. Akademiczki nie powiedziały w tym meczu jeszcze ostatniego słowa i w ostatnim kwadransie podgoniły wynik dzięki trafieniom duetu Paula Mazurek - Natalia Wołownyk, jednak nie na tyle mocno, aby zagrozić rywalkom.

Energa AZS Koszalin - KPR Gminy Kobierzyce 20:25 (6:11)

Energa AZS: Prudzienica, Sach - Grobelska 1, Michałów 3, Mazurek 5, Smbatian 2, Budnicka 1, Tracz, Roszak, Domaros, Kaczanowska 1, Tomczyk, Striukowa, Nowicka 1, Wołownyk 6, Kaczanowska.

KPR: Ciesiółka, Słota - Jakubowska 3, Skalska 4, Mączka 4, Mokrzka 1, Wesołowska 3, Kaźmierska 1, Wiertelak 4, Kozioł 3, Walczak, Dąbrowska 2, Michalak, Koprowska, Kuriata, Kucharska.

***

W ostatnim meczu turnieju EKS Start Elbląg dał z siebie wszystko i bardzo wysoko pokonał GTPR Gdynia. Miejscowe zaczęły co prawda dość "nieśmiało", ale w kolejnych minutach dały już prawdziwy strzelecki popis. Drużyna Andrzeja Niewrzawy zdobyła jedenaście bramek, na co rywalki odpowiedziały w tym czasie tylko trafieniem Patrycji Bieńkowskiej.

Drużynie z Trójmiasta brakowało mocy oraz pomysłów na rozpracowanie defensywy elblążanek. Ekipa gospodyń nie zwalniała zaś tempa i w 37. minucie meczu, po trzech trafieniach z rzędu Magdy Balsam, podwyższyła prowadzenie do czternastu bramek. Dzięki pewnej wygranej nad gdyńskim zespołem, EKS zakończył Turniej o Puchar Prezydenta Miasta Elbląga na trzecim miejscu.

GTPR Gdynia - EKS Start Elbląg 17:33 (8:19)

GTPR: Kowalczyk - Błaszkowska, Bieńkowska 2, Wtulich, Czarnik, Gutkowska, Małecka 2, Kołodziejska, Wąsik 1, Dorsz 2, Śliwińska, Zamyszlak, Lezinskaja 1.
 
EKS: Powaga, Pająk - Balsam 8, Choromańska 2, Świerczek, Jędrzejczyk 2, Wasiak, Tarczyluk 2, Kozimur 5, Trbović 3, Świerżewska 8, Uścinowicz 1, Gadzina 2.

Klasyfikacja końcowa:

#DrużynaMeczeBilans (bramki rzucone/bramki stracone)Punkty
1. KPR Gminy Kobierzyce 4 +20 11
2. MKS Perła Lublin 4 +24 10
3. EKS Start Elbląg 4 +4 6
4. Energa AZS Koszalin 4 -9 3
5. GTPR Gdynia 4 -22 0

Nagrody indywidualne:

MVP turnieju: Mariola Wiertelak (KPR Gminy Kobierzyce)
Najlepsza bramkarka: Beata Kowalczyk (GTPR Gdynia)
Królowa strzelczyń: Patrycja Świerżewska (EKS Start Elbląg)

ZOBACZ WIDEO Polski medalista w doskonałym humorze. "Lewandowski to nie nazwisko tylko styl życia"

Komentarze (4)
avatar
ArekAZS
12.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Lublin Pompują aż miło 
avatar
bromberg50
12.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mariolka Wiertelak, grając w Metraco grzała ławę, gdyż ,, wielka pani trener" tak decydowała. Oddała z lekką ręką Mariolkę do KPR-u, i dziewczyna się rozwija i naprawdę gra świetnie, strzelając Czytaj całość
avatar
Observator
11.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
MKS bez Gabi i Vali - o tym wiedzieliśmy ale brak w tych meczach Agnieszki
i Ewy jest niewiadomą .
Oby to nic poważnego ! Sam Turniej - typowe szlifowanie formy choć triumf Kobierzyc
jest pe
Czytaj całość