Kilka miesięcy temu Mateusz Piechowski podpisał kontrakt z Naturhouse La Rioja. W Hiszpanii jednak nie zagra, bo klub zmienił szkoleniowca i koncepcję na nowy sezon. - Po rozmowach z trenerem i moim menadżerem zdecydowałem, że anuluję umowę - tłumaczył nam.
Obrotowy nie narzekał na brak ofert, interesowały się nim Dinamo Bukareszt, ABC/UMinho Braga, kluby francuskie i polskie. W grze pozostawała też Orlen Wisła Płock, ale w tym wypadku najwięcej zależało od nowego trenera. Został nim Xavier Sabate, który widział Piechowskiego w składzie.
23-letni wychowanek Nafciarzy spędzi w Płocku kolejny rok i będzie rywalizować o miejsce w składzie z Igorem Źabiciem i utytułowanym Renato Suliciem. Do tej pory Piechowski - głównie ze względu na urazy - nie wywalczył na stałe miejsca w siódemce Wisły. W pierwszej drużynie spędził pięć sezonów, zgarnął pięć srebrnych medali Superligi, w 2016 roku dostał pierwsze powołanie do reprezentacji.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Polscy siatkarze na wakacjach, piękny gol Ayoze Pereza