Chociaż oficjalny skład drużynowy PGNiG Superligi Mężczyzn na sezon 2018/2019 poznamy 4 lipca, już teraz wiadomo, że na próżno szukać w nim KPR-u Legionowo. Jak poinformowały władze klubu za pośrednictwem mediów społecznościowych, zespół z Mazowsza wycofuje się z najwyższej klasy rozgrywkowej. Powód prosty - brak odpowiedniej gwarancji finansowej.
Przypomnijmy, że wraz z rozpoczęciem nowego sezonu, zmianie uległy wymagania licencyjne stawiane klubom inspirującym do gry na parkietach Superligi. Przed klubami postawiono szereg warunków dotyczących kwestii organizacyjnych czy finansowych, w tym wyższy niż poprzedni minimalny poziom gwarantowanego budżetu (2 miliony złotych).
Decyzją Komisarza Ligi Piotra Łebka licencji nie otrzymały, obok KPR-u Legionowo, MKS Nielba Wągrowiec oraz SPR PWSZ Tarnów - zwycięzcy obydwu grup I ligi mężczyzn. W przypadku zespołu z Legionowa w grę wchodziły kwestie finansowe. - Zarząd KPR Legionowo SA rozważa złożenie stosownego odwołania, jednak działanie to uzależnione jest od uzyskania informacji o planowanym finansowaniu klubu przez miasto Legionowo - informował klub.
Już dzisiaj wiemy, że władzom KPR-u nie udało się zebrać wymaganych funduszy. Zgodnie z komunikatem, pomimo wsparcia od władz miasta, spełnienie wymagań budżetowych jest w tym momencie poza zasięgiem. Tym samym sympatycy drużyny z Legionowa muszą pogodzić się z co najmniej rocznym rozbratem z Superligą.
Jednocześnie władze klubu poinformowały o zgłoszeniu zespołu do rozgrywek pierwszoligowych.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: PGE VIVE Kielce ponownie mistrzem Polski