W Sandra Spa Pogoni na stanowisku pierwszego trenera pozostanie Piotr Frelek. O takie możliwości mówiło się już od dawna. Zarówno prezes Paweł Biały, jak i szkoleniowiec mieli podobną wizję, utrzymanie trzonu drużyny i wprowadzenie kosmetycznych zmian przed nowym sezonem.
Tych rzeczywiście jest niewiele. O odejściu Sebastiana Zapory klub poinformował już podczas ostatniego spotkania w PGNiG Superlidze Mężczyzn, kiedy oficjalnie podziękowano mu za pracę. Z Pogoni odchodzą również obaj środkowi rozgrywający: Seweryn Gryszka i Roman Bereżny.
Na środku pierwszym wyborem Frelka będzie zatem Patryk Biernacki, który odnotował bardzo dobry sezon. W miejsce obu zawodników klub sprowadził Piotra Rybskiego oraz Patryka Miłka. Pierwszy to młodzieżowy reprezentant Polski. Drugi to 20-latek, który ostatnio bronił barw Olimpii Piekary Śląskie.
Rybski będzie pomagał Biernackiemu w drugiej linii. Wychował się w Stali Mielec. Zna się bardzo dobrze z Dawidem Krysiakiem oraz Markiem Bartosikiem. Wszyscy trzej występują w "młodzieżówce" Bogdana Kowalczyka. W lipcu zagrają w mistrzostwach Europy, które odbędą się w Słowenii.
W SMS-ie ZPRP Gdańsk w I lidze trafił 127 bramek w 24 spotkaniach. Miłek legitymuje się nieco skromniejszym dorobkiem, bo 50 celnymi rzutami. Co ciekawe, również występuje na środku rozegrania.
- Piotrek i Patryk zrobili na nas bardzo dobre wrażenie podczas testów. Są różnymi typami zawodników i będą bardzo dobrze się uzupełniać. Na środku rozegrania pomóc może jeszcze Patryk Biernacki więc o tę pozycję jestem bardzo spokojny – powiedział Biały na łamach oficjalnej strony Portowców.
Kontrakty z klubem z Grodu Gryfa przedłużyli: Paweł Krupa, Arkadiusz Bosy, Mateusz Zaremba, Wojciech Jedziniak, Dawid Krysiak, Dawid Fedeńczak oraz wspomniany wcześniej Biernacki. W bramce działacze chcą postawić na młodzież: Marka Bartosika oraz Marcina Teterycza. Obaj mieli okazję przynajmniej kilkukrotnie pokazać, że mają potencjał.
Pogoń już w sezonie 2017/2018 była najmłodszym zespołem. Teraz średnia wieku jeszcze bardziej się obniży. Wcześniej "zawyżał" ją Zapora. - Istnieje pewne ryzyko związane z brakiem doświadczenia na najwyższym szczeblu rozgrywek, ale decyzję, żeby Marek i Marcin bronili w nadchodzącym sezonie podjęliśmy świadomie - przyznał sternik.
W Szczecinie od pewnego czasu zaczęli mocno stawiać na utalentowaną młodzież. Trend ten jest kontynuowany także obecnie. - Chcemy rokrocznie wzmacniać drużynę 1 - 2 utalentowanymi zawodnikami. Taki obraliśmy kierunek i jestem przekonany, że będzie on procentował – podsumował Biały.
Drużyna w nowym składzie do treningów ma wrócić w połowie lipca.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: PGE VIVE z awansem do finału po trudnej przeprawie w rewanżu z Azotami