Pierwsze minuty spotkania to dosyć ostra gra obydwu zespołów, w konsekwencji nie obeszło się bez upomnień ze strony arbitrów. Pierwszą bramkę dla gospodyń zdobyła po rzucie karnym Dorota Malczewska, która nie wykazała się w tym meczu zbyt wysoką formą i zdobyła tylko dwie bramki dla swojego zespołu. Lublinianki przez pierwsze 5. minut grały konsekwentnie w obronie i pewnie w ataku, co zaowocowało prowadzeniem 3:0. Piłkarki ręczne Zagłębia obudziły się dopiero w 18. minucie, kiedy po celnym trafieniu Elżbiety Olszewskiej, miały jedynie punkt mniej od gospodyń. W 25. minucie szczypiornistkom z Dolnego Śląska udało im się doprowadzić do remisu (9:9). Niestety był to jedyny moment w całym spotkaniu, gdzie lubinianki mogły uzyskać prowadzenie. W kolejnych minutach podopieczne Edwarda Jankowskiego zdobyły 4 bramki pod rząd i na przerwę obydwa zespoły zeszły przy stanie 15:11 dla SPR-u.
W drugiej części spotkania pierwszą bramkę zdobyła Agnieszka Jochymek. Kolejne 10. minut to bardzo wyrównana gra obydwu zespołów. Piłkarki ręczne Zagłębia nie poddawały się tak łatwo i mimo kilkubramkowej przewagi SPR-u robiły wszystko, by zminimalizować ich przewagę. W 45. minucie, dzięki dobrej postawie Izabeli Czarnej, miedziowym udało się zdobyć jeszcze kilka bramek. Niestety zdobyte punkty nie wystarczały by wygrać. Mecz zakończył się wynikiem 30:25 dla SPR-u Lublin i jest to pierwszy krok po kolejne 14 złoto w historii.
SPR Asseco BS Lublin - Interferie Zagłębie Lubin 30:25 (15:11)
SPR Asseco BS Lublin: Sadowska, Chemicz, E. Malczewska, D. Malczewska 2, Włodek 6, Damięcka 4, Rola 2, Majerek 1, Marzec, Wolska 1, Repelewska 6, Skrzyniarz 1 , Puchacz 4, Rukaite 3.
Karne: 6/6.
Kary 7x2 min.
Wyróżnienie: Kristina Repelewska.
Trener: Edward Jankowski.
Interferie Zagłębie Lubin: Czarna, Maliczkiewicz, Gunia 2, Jochymek 4, Kordic 2, Jacek 2, Ziółkowska 2, Byzdra, Obrusiewicz 4, Semeniuk 2, Olszewska 4, Jakubowska 2, Niedośpiał 2.
Karne: 3/3
Kary: 7x2 min.
Wyróżnienie: Elżbieta Olszewska.
Trener: Bożena Karkut.
Sędziowali: Marek Baranowski (Warszawa) i Bogdan Lemanowicz (Płock).
Widzów: ok. 3000.