Ewentualny powrót Vujovicia do Zagrzebia byłby zaskoczeniem, szczególnie biorąc pod uwagę okoliczności rozstania z klubem. RK PPD fatalnie rozpoczął poprzedni sezon, a według tamtejszych mediów, trener popadł w konflikt z zawodnikami starszej generacji. Dziennikarze "vecernji.hr" twierdzą jednak, że skłóceni z nim gracze odejdą po sezonie i droga do zespołu jest otwarta.
Na przeszkodzie stoi jeszcze kontrakt Vujovicia w RD Koper 2013. - Mam umowę na kolejny rok, ale dostałem inne oferty - mówi w rozmowie z delo.si. Dodał jednocześnie, że myśli nad wzmocnieniami swojej drużyny na kolejny sezon, by nawiązać wyrównaną walkę z czołową trójką ligi słoweńskiej.
Faworytem do objęcia stanowiska jest Lino Cervar. Pomimo rozczarowującego występu na ME 2018, 67-letni trener pozostał na stanowisku selekcjonera Chorwatów. Możliwe, że będzie łączył funkcję z pracą w Zagrzebiu.
Chorwackie media wskazują też Żeljko Babicia. Były trener reprezentacji Chorwacji niedawno został zwolniony z RK Gorenje Velenje. Według ostatniego scenariusza, obecny szkoleniowiec Zlatko Saracević może pozostać na ławce - odkąd zastąpił Kasima Kamenicę, zespół spisuje się znacznie lepiej. Jego kontrakt wygasa 1 czerwca.
RK Zagrzeb przejdzie metamorfozę przed kolejnymi rozgrywkami. Karierę zakończą Igor Vori, Josip Valcić i Tonci Valcić, Domagoj Pavlović odejdzie do Melsungen, Sandro Obranović do Mieszkowa Brześć. Nowych klubów szukają Dobrivoje Marković i David Miklavcić.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Moda na Ulę Radwańską