Były zawodnik Piotrkowianina Piotrków Trybunalski do Spójni Gdynia przyszedł w końcówce lipca 2017 roku i był ostatnim wzmocnieniem klubu z Trójmiasta. Wcześniej kołowy reprezentował drużyny z Zaporoża, Ługańska, czy Połtawy. Grał też w Rosji i na Węgrzech, w DKSE Debreczyn. Występował także w dwóch egzotycznych ligach - w Estonii, w Pölvie Serviti oraz w kazachskim Namysie Aktiubińsk. W naszym kraju był związany również z PGE Stalą Mielec.
Dla Jewhena Krawczenki ostatni sezon nie był zbytnio udany. Zdobył 20 bramek w 20 meczach. W styczniu był moment, w którym wydawało się że jest na wylocie ze Spójni Gdynia. Wrócił jednak do drużyny i starał się jej pomóc w walce w PGNiG Superlidze.
Teraz już jednak wiadomo, że nie będzie zawodnikiem gdyńskiej ekipy w przyszłym sezonie. - Jewhen Krawczenko zapowiedział, że nie chce zostać w Spójni. Argumentował to tym, że ma inne plany. Innych stuprocentowych deklaracji jeszcze nie mieliśmy - powiedział Dawid Nilsson, trener Spójni.
Spójnia Gdynia już zakończyła sezon. Z 2 zwycięstwami i 28 porażkami zajęła ostatnie miejsce w ligowej tabeli.
ZOBACZ WIDEO Dwóch Polaków na boisku, zero goli Chievo Werona z Torino [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]