Veszprem buduje drużynę marzeń. Negocjuje z Rasmusem Lauge Schmidtem!

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Rasmus Lauge Schmidt
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Rasmus Lauge Schmidt

Telekom Veszprem nie zamierza być gorszy od PGE VIVE Kielce i sięga po największe nazwiska w światowym handballu. Mistrzowie Węgier starają się o pozyskanie duńskiej gwiazdy Flensburga, Rasmusa Lauge Schmidta.

Duńska telewizja "TV 2 SPORT" poinformowała, że lewy rozgrywający może przenieść się do Telekomu Veszprem w 2019 roku. Nad transferem pracuje szczególnie trener Ljubomir Vranjes, który przez ostatnie sezony prowadził Lauge Schmidta we Flensburgu.

Biorąc pod uwagę mocarstwowe plany mistrzów Węgier i ich spektakularne transfery, doniesienia brzmią prawdopodobnie. Problem w tym, że Duńczyk przedłużył umowę z Flensburgiem do 2021 roku. Wikingowie na pewno nie puszczą jednego z najlepszych rozgrywających świata "za frytki".

Dla Veszprem nie istnieje raczej pojęcie zaporowej ceny. Wykupili już kontrakt Vranjesa we Flensburgu, wyciągnęli Petara Nenadicia z Fuechse Berlin za ponad 500 tys. euro. Kolejne środki zarezerwowali dla Duńczyka.

Plotki podsycił dyrektor sportowy Wikingów, Dierk Schmäschke, który potwierdził, że słyszał o pertraktacjach z Lauge Schmidtem. Zarówno przedstawiciel klubu, jak i zawodnik, nie komentują szerzej sprawy. Do enigmatycznej opinii ograniczył się Vranjes: - Jest bardzo interesującym graczem. Nie mogę jednak więcej powiedzieć - rzucił krótko szkoleniowiec.

Lauge Schmidt to gwiazda Bundesligi. Był niedoceniany w Kilonii, odżył we Flensburgu i stał się czołowym rozgrywającym świata. Występuje głównie na lewej stronie, z powodzeniem radzi sobie w środku. Jego karierę wyhamowały dwie poważne kontuzje kolana, ale 26-latek za każdym razem wracał w wielkim stylu. Podczas ME 2018 prezentował się najlepiej z duńskich rozgrywających, zdaniem wielu ekspertów powinien znaleźć się w siódemce turnieju.

Jeśli udałoby się przeprowadzić transfer, to Veszprem pozyskałoby kolejną wielką gwiazdę do swojej drużyny marzeń. Lauge Schmidt zastąpiłby Momira Ilicia, na środek ściągnięto już Nenadicia, wspieranego przez kapitalnego w tym roku Mate Lekaia. Bramkę zabezpieczy Arpad Sterbik, lewe skrzydło obsadzą Manuel Strlek z PGE VIVE Kielce i Kentin Mahe z Flensburga, który będzie też wykorzystywany na środku. Najświeższym nabytkiem jest obrotowy THW Kiel, René Toft Hansen.

Madziarzy starają się dorównać dokonaniom PGE VIVE Kielce - mistrzowie Polski podpisali umowy z Luką Cindriciem, Andreasem WolffemArtsiomem Karalekiem, Angelem Fernandezem Perezem czy Arkadiuszem Morytą. A to być może nie koniec działań prezesa Bertusa Servaasa - na ostatniej prostej są rozmowy z Władisławem Kuleszem.

ZOBACZ WIDEO Aniołki Matusińskiego podbiją Birmingham? "Jest taka możliwość"

Komentarze (27)
avatar
jerseyus
2.03.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
W Veszprem od nadmiaru pieniędzy głupieją. To byłby ich czwarty środkowy z tak zwanego topu (choć akurat Mahe to na tę chwilę zdecydowanie przereklamowany zawodnik). Tyle z tego będzie, że jede Czytaj całość
CKmania
2.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
sraxi wisełka to potęga , potwierdziła to ostatnia akcja z Duarte (Manu kończy kontrakt i ma godnego następce - my nie obniżamy lotów ). 
avatar
Maxi-102
2.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Vive przy Veszprem...to mały pikuś...co dobitnie pokazuje podebranie Strleka...:) 
avatar
warjato
2.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak ten transfer wypali to Veszprem i PSG na papierze będą mieli galaktyczny skład. Myślę że Veszprem przebija ruchami transferowymi i nazwiskami Vive choć nie ma się co dziwić w końcu pieniądz Czytaj całość
avatar
Maxi-102
2.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tylko transfer Racotei nigdzie oficjalnie nie został potwierdzony...:)