Nie umniejszając niczego dotychczasowym przeciwnikom kielczan, trzeba jasno postawić sprawę - zwycięstwo nad THW to osiągnięcie historyczne. Oczywiście - kilończykom daleko do ich najlepszej formy, w ostatnich tygodniach przechodzą spory kryzys, porażka goni porażkę, a zespół nie może się pozbierać po fatalnych występach. To jednak wciąż jeden z faworytów do gry w Final Four Ligi Mistrzów i trzykrotny zwycięzca tych rozgrywek, dwudziestokrotny triumfator Bundesligi, drużyna, mająca na swoim koncie trzy Puchary EHF-u, Superpuchar Europy i klubowe mistrzostwo świata, a w składzie doświadczonych, topowych zawodników.
Nie przez przypadek spotkanie w Kielcach zostało uznane za mecz tygodnia, transmitowane było do piętnastu krajów i opieczętowane, jako najlepszy marketingowy produkt kolejki.
Aby rozbić zespół, taki jak THW trzeba wznieść się na wyżyny umiejętności, a mistrzowie Polski po prostu udowodnili, że to potrafią. Wcześniej także zdarzały im się spektakularne triumfy. Pierwszy z nich zanotowali już w swoim premierowym pojedynku w Lidze Mistrzów. Na inaugurację rozgrywek pokonali na swoim parkiecie Ionikos Ateny różnicą dwunastu bramek, 32:20. To było tak wysokie zwycięstwo, że nie udało się go chociażby wyrównać aż przez... dwadzieścia lat.
Przewaga dwunastu trafień to wciąż najlepszy wynik, jaki udało się osiągnąć szczypiornistom z województwa świętokrzyskiego. Wyczyn ten poprawili dopiero we wrześniu 2013 roku, gdy na własnym parkiecie zmierzyli się z FC Porto Vitalis. Blisko takiej wygranej było też w niedzielę, ale rumuńska para sędziowska nie uznała ostatniej bramki żółto-biało-niebieskich.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga. Tak się zdobywa uznanie! Efektowne "wrzutki" Wybrzeża Gdańsk (WIDEO)
Jedenastoma "oczkami" mistrzowie Polski zwyciężali już dwa razu - po raz pierwszy w Silkeborgu, gdzie pokonali gospodarzy 37:26, a kolejny raz już na własnym boisku, w ćwierćfinale rozgrywek 2012/2013. Ta wygrana dała im historyczny sukces - awans do najlepszej czwórki Europy i przepustkę do Final Four w Kolonii. Nieco ponad miesiąc później kielczanie w Laxess Arenie wywalczyli brązowe krążki Ligi Mistrzów.
Szczypiorniści kieleckiej siódemki znaleźli patent na wysokie wygrywanie, między innymi z takimi zespołami, jak Bjerringbro-Silkeborg, Chambery Savoie HB czy IFK Kristianstad - z każdą z tych drużyn przynajmniej dwukrotnie zwyciężyli różnicą większą niż osiem trafień.
Najwyższe zwycięstwa kieleckiego zespołu w Lidze Mistrzów*:
Sezon | Mecz | Wynik | Różnica bramek |
---|---|---|---|
1993/1994 | Iskra Ceresit Kielce - Ionikos Ateny | 32:20 | +12 |
2013/2014 | Vive Targi Kielce - FC Porto Vitalis | 35:23 | +12 |
2011/2012 | Bjerringbro-Silkebrg - Vive Targi Kielce | 26:37 | +11 |
2012/2013 | Vive Targi Kielce - HC Metalurg Skopje | 26:15 | +11 |
2017/2018 | PGE VIVE Kielce - THW Kiel | 32:21 | +11 |
2012/2013 | St. Peetersburg HC - Vive Targi Kielce | 21:31 | +10 |
2012/2013 | Chambery Savoie HB - Vive Targi Kielce | 26:36 | +10 |
2013/2014 | Vive Targi Kielce - Dunkerque Grand Littoral | 33:23 | +10 |
2016/2017 | Vive Tauron Kielce - IFK Kristianstad | 38:28 | +10 |
2009/2010 | Vive Targi Kielce - Chambery Savoie | 31:22 | +9 |
2012/2013 | Vive Targi Kielce - Bjerringbro-Silkeborg | 35:26 | +9 |
2012/2013 | Bjerringbro-Silkeborg - Vive Targi Kielce | 25:34 | +9 |
2014/2015 | Vive Tauron Kielce - Kadetten Schaffhausen | 33:24 | +9 |
1993/1994 | Ionikos Ateny - Iskra Ceresit Kielce | 22:30 | +8 |
2011/2012 | Vive Targi Kielce - Bjerringbro-Silkeborg | 37:29 | +8 |
2013/2014 | Vive Targi Kielce - Orlen Wisła Płock | 38:30 | +8 |
2015/2016 | Vive Tauron Kielce - IFK Kristianstad | 35:27 | +8 |
2015/2016 | KIF Kolding Kopenhaga - Vive Tauron Kielce | 25:33 | +8 |
2016/2017 | Vive Tauron Kielce - Celj Pivovarna Lasko | 31:23 | +8 |
2016/2017 | Vive Tauron Kielce - Mieszkow Brześć | 35:27 | +8 |
* - pod uwagę wzięliśmy wszystkie spotkania, w których kielczanie zwyciężyli różnicą co najmniej ośmiu trafień