Rozgrywający zmagał się z kontuzją łokcia lewej ręki, której doznał na jednym z pierwszych treningów z kielecką ekipą. To właśnie z powodu tego urazu nie wziął udział w żadnym spotkaniu sparingowym, ani w pierwszym meczu PGNiG Superliga Mężczyzn, podczas którego jego drużyna zmierzyła się z MKS-em Kalisz.
Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu ligowego trener Tałant Dujszebajew mówił, że jego zawodnik szykowany jest na starcie z MMTS-em Kwidzyn. Bardzo możliwe, że ten termin zostanie utrzymany i Hiszpan pojawi się wtedy na parkiecie.
Na powrót zawodnika do gry zgodził się bowiem lekarz PGE Vive, Marcin Baliński. Alex Dujszebajew został więc włączony do kadry na sobotni mecz. Jak podała oficjalna strona mistrzów Polski, zawodnik po czwartkowym, wieczornym treningu czuł się bardzo dobrze i niemal na pewno pojawi się na boisku w spotkaniu z kwidzynianami.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Piękny gol piłkarza AS Monaco