Tiumencew pozostawał wolnym zawodnikiem od połowy marca, kiedy za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt z Mieszkowem Brześć. Urodzony w Rosji, ale mający hiszpańskie obywatelstwo rozgrywający, spędził na Białorusi półtora roku.
Do Mieszkowa przeniósł się w lipcu 2015 roku właśnie z Orlen Wisły. Dla Nafciarzy grał przez jeden sezon. W PGNiG Superlidze rozegrał 28 spotkań i rzucił 68 bramek.
Do Płocka Tiumencew trafił w momencie, gdy w klubie nie było już Kevicia. Chorwat wyjechał z Polski wraz z końcem sezonu 2013/14, zaledwie po kilku miesiącach występów w Wiśle. W PGNiG Superlidze zaliczył wtedy 20 meczów. Zdobył 48 goli.
Po odejściu z Wisły, Kević grał m.in. dla rumuńskiego HCM Minaura Baia Mare oraz klubów z Bliskiego Wschodu. Teraz, co najmniej przez rok, będzie występował w Turcji.
Tiumencew natomiast związał się z CSM dwuletnim kontraktem. To aktualny wicemistrz Rumunii, dlatego 33-latek zagra w przyszłym sezonie w europejskich pucharach.
ZOBACZ WIDEO Paweł Paczkowski: Moja nagroda to ukłon dla drużyny (WIDEO)