Zawodniczki AZS-u Łączpol AWFiS Gdańsk miały w Kościerzynie szansę na zapewnienie sobie siódmego miejsca w tabeli PGNiG Superligi. UKS PCM Kościerzyna zrehabilitował się jednak za ostatnią porażkę z Olimpią Beskid Nowy Sącz i postawił twarde warunki podopiecznym Edyty Majdzińskiej.
Zawody dobrze rozpoczęły przyjezdne, które po bramkach Pauli Mazurek i Adrianny Górnej wyszły na prowadzenie. Bardzo szybko sytuację na parkiecie opanowały jednak kościerzynianki.
Przez całą pierwszą połowę zespoły toczyły bardzo wyrównaną grę. Niewielką przewagę cały czas utrzymywały gospodynie, dopiero tuż przed przerwą akademiczki zdołały najpierw doprowadzić do remisu, a później wyjść na prowadzenie.
Drugą połowę świetnie rozpoczęły gospodynie, wśród których najskuteczniejszą zawodniczką była Justyna Belter. Podopieczne Dariusza Męczykowskiego świetnie radziły sobie z pokonywaniem defensywy AZS-u i ponownie wyszły na prowadzenie.
ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek: Trener reprezentacji mnie zszokował, łzy poleciały mi z oczu
Dobra dyspozycja Malwiny Hartman pozwoliła gdańszczankom na odrobienie części strat. Ambitne kościerzynianki nie pozwoliły jednak odebrać sobie zwycięstwa. Konsekwentna gra przez ostatnie dziesięć minut meczu pozwoliła im na pokonanie akademiczek 27:22.
UKS PCM Kościerzyna - AZS Łączpol AWFiS Gdańsk 27:22 (10:11)
UKS PCM: Liskowska, Kordunowska-Lupa, Łoś - Belter 8, Konofał 4, Białek 4, Łazańska 4, Bunikowska 3, Sus, Krajewska, Neitsch, Rogożeńska
Karne: 5/7
Kary: 18 min. (Bunikowska, Sus, Neitch - po 4 min., Konofał, Belter, Białek - po 2 min.)
AZS Łączpol AWFiS: Chojnacka, Kajumowa, Bielak - Hartman 6, Górna 4, Kalska 3, Tomczyk 3, Mazurek 2, Żukowska 1, Cirjan 1, Skonieczna 1, Świerczek 1, Gędłek, Jurczyk, Karwecka, Masna
Karne: 3/5
Kary: 8 min. (Skonieczna 4, Cirjan, Masna - po 2 min.)
Czy UKS PCM pokona w kolejnym meczu KPR Kobierzyce? 
