Po zakończeniu sezonu 2016/2017 wygasa roczny kontrakt Skofa z Paris Saint-Germain HB (zastąpi go Rodrigo Corrales z Orlen Wisły Płock). W stolicy Francji Słoweniec nie odcinał kuponów. Choć został ściągnięty do Paryża jako zmiennik Thierry'ego Omeyera, wystąpił do tej pory w 42 spotkaniach, notując znakomitą, 33 proc. skuteczność obron.
188-krotny reprezentant Słowenii ani myśli o zakończeniu kariery. 39-latek związał się roczną umową z HC Erlangen, beniaminkiem Bundesligi. Nowy klub Skofa zajmuje aktualnie ósmą pozycję w lidze i tylko kataklizm może zepchnąć go do strefy spadkowej. W Erlangen stworzy duet z Nikolasem Katsigiannisem, byłym golkiperem THW Kiel i HSG Nordhorn.
Dla Skofa będzie to pierwsza przygoda z Bundesligą. Do tej pory Słoweniec występował w RD Koper 2013, RK Prvo plinarsko drustvo Zagrzeb, Celje Pivovarna Lasko i HBC Nantes, skąd przeniósł się do Paryża. W 2004 roku razem z kolegami stanął na drugim stopniu podium mistrzostw Europy. Przez lata był niezastąpiony w bramce reprezentacji, jednak przed ostatnim światowym czempionatem trener Veselin Vujović zrezygnował z usług weterana.
ZOBACZ WIDEO Falstart juniora. Nie rozumie nowego toru