Pierwsze zwycięstwo Śląska Wrocław od prawie pół roku "Jeszcze walczymy."

WP SportoweFakty / RADOSŁAW SIUBA
WP SportoweFakty / RADOSŁAW SIUBA

W zaległym spotkaniu I ligi mężczyzn gr. A WKS Śląsk Wrocław Handball Team pokonał u siebie SMS ZPRP Gdańsk 32:23 (18:12). Wrocławianie mają jeszcze szansę na utrzymanie, ale droga do osiągnięcia tego celu będzie niezwykle trudna.

Śląsk Wrocław Handball Tam wygrał dopiero drugie spotkanie w tym sezonie. Wcześniej udało im się pokonać Spójnię Gdynia, a w środę wyższość zespołu z Dolnego Śląska musiał uznać inny zespół z Trójmiasta, czyli SMS ZPRP Gdańsk. Wrocławianie już na początku spotkania uzyskali bezpieczną przewagę, a później kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie.

- Wydaje mi się, że należało nam się to zwycięstwo, zwłaszcza po tak długim czasie. Myślę, że SMS ZPRP Gdańsk jest na tym samym poziomie co my, chociaż tabela tego nie pokazuje. To był nasz dobry mecz w obronie, a do tego szybkie kontry spowodowały, że odskoczyliśmy rywalom na samym początku i utrzymywaliśmy ten wynik do końca - powiedział Dawid Dawydzik, rozgrywający Śląska Wrocław HT.

Teoretycznie SMS ZPRP Gdańsk to rywal z którym wrocławskim piłkarzom ręcznym powinno grać się o wiele łatwiej, ze względu na warunki fizyczne, które w piłce ręcznej odgrywają ważną rolę. Gdańszczanie to licealiści, a Śląsk HT składa się ze studentów. - To jest ich pierwszy sezon w I lidze, podobnie jak i nasz. Zderzyły się więc podobne zespoły i na naszym parkiecie, to my okazaliśmy się lepsi - ocenił Dawydzik.

Pięć meczów do zakończenia rozgrywek I ligi mężczyzn gr. A i sześć punktów straty do miejsca gwarantującego udział w barażach. Sytuacja podopiecznych Daniela Grobelnego wygląda nieciekawie, ale teoretycznie wrocławianie nadal mają szansę na utrzymanie. - Na pewno większość drużyn skazuje nas na pożarcie i spadek do drugiej ligi. My jeszcze walczymy i postaramy się uzyskać jak najlepszy wynik. Jeżeli nie uda nam się zostać w pierwej lidze, to chcemy odejść z podniesionymi głowami - zakończył zawodnik Śląska Wrocław Handball Team.

ZOBACZ WIDEO Michał Pazdan: Nie jest to nic poważnego

Komentarze (0)