Początek spotkania był świetny w wykonaniu miejscowych. Seria szybkich kontr spowodowała, że w 4. minucie na tablicy wyników pojawiło się 4:1. Celnym rzutem z lewego skrzydła popisał się Adrian Nogowski. Po tej bramce trener gości postanowił nie czekać i wziął pierwszą przerwę na żądanie.
Przyniosła ona skutek, ponieważ sześć minut później mieliśmy już remis 4:4. Dobrą serię Wybrzeża zapoczątkował Mateusz Wróbel. Długo ona jednak nie trwała. Świetnie w bramce miejscowych zaczął spisywać się Paweł Kiepulski a jego koledzy grali na wysokiej skuteczności w ofensywie co spowodowało, że przewaga MMTS-u sukcesywnie rosła. Wynik na 16:8 do przerwy ustalił lobem z szóstego metra Michał Potoczny.
To co się wydarzyło na początku drugiej odsłony spotkanie w zasadzie rozwiało wszelkie wątpliwości jeśli chodzi o kwestię awansu do półfinału. Co prawda jako pierwszy bramkę dla gości zdobył Łukasz Rogulski, ale potem kolejnych siedem należało do MMTS-u. W 38. minucie po wykorzystanej kontrze przez Nogowskiego wynik brzmiał 23:9.
W tym momencie w zasadzie wszelkie emocje się zakończyły. Trener gospodarzy Patryk Rombel dał już odpocząć swojej podstawowej szóstce a znamienne jest, że w przeciągu całego meczu nie musiał brać żadnego czasu.
1/4 finału Puchar Polski:
MMTS Kwidzyn - Wybrzeże Gdańsk 33:23 (16:8)
MMTS: Kiepulski, Szczecina 1 - Genda 2, Guziewicz 1, Janikowski 4, Klinger 3, Krieger3, Nogowski 6, Ossowski 3 (2/2), Peret 3, Potoczny 3 (1/1), Seroka 3 (1/1), Szczepański, Szpera 1
Karne: 4/4
Kary: 6 min. (Janikowski - 4 min., Szpera - 2 min.)
Wybrzeże: Pieńczewski, Chmieliński, Suchowicz - Abram 2, Kondratiuk, Kornecki, Niewrzawa 4, Oliveira, Podobas 2, Prymlewicz 3 (2/2), Rogulski 8, Skwierawski, Sulej, Wróbel 4
Karne: 2/2
Kary: 12 min. (Abram - 6 min., Kondratiuk, Rogulski, Wróbel - po 2 min.)
Czerwona kartka: Abram w 59. minucie (gradacja kar)
Sędziowali: Grzegorz Młyński oraz Rafał Puszkarski
Delegat ZPRP: Zbigniew Czapla
ZOBACZ WIDEO Himalaista Adam Bielecki: nawet jeśli urwie mi nogę, do końca będę walczył o życie