Popołudnie w Lubinie odbędzie się pod znakiem ważnego spotkania Miedziowych z AZS Łączpolem AWFiS. Do rywalizacji dojdzie stosunkowo wcześnie, ze względu na walkę piłkarzy ręcznych w Pucharze Polski z Orlen Wisłą Płock.
Faworytem niedzielnej potyczki są szczypiornistki Metraco Zagłębia, które wydają się być ostatnio w lepszej formie niż gdańszczanki. Podopieczne trener Bożeny Karkut pokonały w poprzednich meczach Kram Start Elbląg i Energę AZS Koszalin, podczas gdy zespół z Trójmiasta męczył się z beniaminkiem z Kobierzyc i drużyną z Jeleniej Góry. Najbliższe starcie będzie dla dolnośląskiej ekipy doskonałą okazją na umocnienie się w czołówce, ponieważ Vistal Gdynia i Pogoń Baltica Szczecin poniosły w sobotę porażki. Czy lubinianki ją wykorzystają?
Metraco Zagłębie Lubin - AZS Łączpol AWFiS Gdańsk / 5.02, godz. 15.30
Mimo iż w sobotę przekonaliśmy się, że szesnasta seria spotkań jest kolejką niespodzianek, na sensację - z całym szacunkiem dla jeleniogórzanek - w Lublinie się nie zapowiada. Odkąd MKS przejął szkoleniowiec Neven Hrupec, mistrzynie Polski kroczą w PGNiG Superlidze Kobiet od zwycięstwa do zwycięstwa i regularnie pokazują, że to one są głównym kandydatem do złota.
KPR walczy natomiast o zupełnie inne cele. Podopieczne trenera Tomasza Konitza chcą zgromadzić na swoim koncie jak najwięcej, niezbędnych do bezstresowego utrzymania się w najwyższej klasie rozgrywkowej punktów. Zespół ze stolicy Karkonoszy nie jedzie jednak na Lubelszczyznę na wycieczkę. Dolnośląska drużyna zamierza pokazać się w Globusie z jak najlepszej strony, a dobry występ w meczu z mistrzem na pewno da jeleniogórzankom pozytywnego "kopa" do dalszej pracy.
MKS Selgros Lublin - KPR Jelenia Góra / 5.02, godz. 18.00
ZOBACZ WIDEO Ferdinando De Giorgi: Najważniejsze będą mistrzostwa Europy