Spotkanie przez pięćdziesiąt pięć minut było wyrównane. Zawodnicy ze Skandynawii dopiero ostatnimi akcjami przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Lund z postawy zespołu jest zadowolony. - Polacy rzucili tylko dwadzieścia goli, co jest dla nas sporym osiągnięciem - mówi. - Nie graliśmy za to zbyt dobrze w defensywie. Wiemy, że przed turniejem Tałant Dujszebajew stracił wielu zawodników i jego zespół znalazł się w trudnej sytuacji. Chciałbym więc podziękować im za to spotkanie.
Co ciekawe, asystent selekcjonera na początku konferencji został przedstawiony jako swój przełożony - Christian Berge. Pomyłkę sprostowała dopiero menadżer norweskiej reprezentacji. Organizator konferencji rozłożyła tylko bezradnie ręce, przeprosiła i przyznała, że takie miała informacje na kartce. Pomyłka nie zbiła Norwegów z pantałyku.
- Obie drużyny nieźle spisywały się w obronie, ale miały problemy w ataku - przyznaje Tangen, który rzucił Polakom dwie bramki. - Jestem zadowolony z naszej gry. Ważne, że rozpoczęliśmy turniej od zwycięstwa.
Kamil Kołsut z Nantes
ZOBACZ WIDEO Mateusz Jachlewski: była szansa, aby wygrać ten mecz (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}