Szczypiorniści ze wschodu na francuskim parkietach będą musieli radzić sobie bez Siergieja Rutenki, gwiazdy nie tylko białoruskiej piłki ręcznej. Weteran kilka miesięcy pozostawał bez klubu i trener Jurij Szewcow nie zdecydował się na powołanie 35-latka.
Bez swojego lidera Białorusini na razie zawodzą. W pierwszym meczu turnieju w Rydze przegrali z gospodarzami 20:23. Łotysze zrewanżowali się za porażkę w fazie play-off eliminacji mistrzostw świata 2017. Pomimo braku największych gwiazd w składzie, miejscowi błyskawicznie wyszli na prowadzenie. Nawet słabsza końcówka nie odebrała Łotyszom zwycięstwa (23:20).
Uczestnicy mistrzostw świata nie zachwycili także w starciu z Egiptem. Wprawdzie świetnie spisywał się Boris Puchowski, ale Białorusini po przerwie niemal roztrwonili czterobramkowe prowadzenie.
W grupie C mistrzostw świata zawodnicy Jurija Szewcowa zmierzą się z Niemcami, Chorwatami, Węgrami, Chilijczykami i reprezentantami Arabii Saudyjskiej.
Łotwa - Białoruś 23:20 (13:9)
Najwięcej bramek: dla Białorusi - Wladzislaw Kulesz, Dmitrij Szyłowicz - po 4
Białoruś - Egipt 28:27 (16:12)
Najwięcej bramek: dla Białorusi - Borys Puchowski 6, Dmitrij Szyłowicz, Nikita Waliupow - po 4
ZOBACZ WIDEO De Giorgi o decyzji PZPS: Poczułem radość i dumę