Pierwszy test kadry przed grudniowym Euro wypadł przyzwoicie, choć początkowe 20 minut gry nie napawało optymizmem. Straty czy słabszą grę można jednak tłumaczyć brakiem zgrania, bo Polki trenowały ze sobą raptem trzy dni, a selekcjoner Leszek Krowicki, dla którego był to dopiero trzeci mecz w roli trenera Biało-Czerwonych, do Hiszpanii zabrał porządnie przebudowaną kadrę.
W składzie zabrakło dotychczasowych liderek. Karolina Kudłacz-Gloc nie pojechała do Elby ze względu na problemy zdrowotne. Inne, jak Iwona Niedźwiedź, Patrycja Kulwińska, Monika Stachowska czy Karolina Siódmiak, u Krowickiego jeszcze nie zagrały. Do Hiszpanii pojechały głównie zawodniczki młode, dla których mecz z Japonią był jedną z ostatnich okazji do przekonania Krowickiego, by wybrał je do kadry na Euro w Szwecji.
W piątek Polki rozkręcały się powoli. Pierwszy kwadrans to na przemian wyrzucane w aut piłki przez Japonki i niecelne rzuty naszych zawodniczek. Jeszcze w 23. minucie Biało-Czerwone przegrywały 7:9, ale solidna końcówka pierwszej połowy wystarczyła, by na przerwę zeszły prowadząc 16:12.
Grę zespołu w pierwszych trzydziestu minutach nadzorowała Kinga Achruk, ale liderką była Marta Gęga, która do Hiszpanii pojechała w miejsce Kudłacz-Gloc. Po przerwie rolę pierwszoplanowej postaci w zespole przejęła Weronika Kordowiecka, która zamurowała bramkę i przez 25 minut dała sobie rzucić raptem cztery gole.
ZOBACZ WIDEO Talant Dujszebajew: myślimy więcej o Tokio niż MŚ (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
Krowicki starał się porządnie rotować składem. To w żaden sposób nie odbiło się na grze Polek. W drugiej połowie Japonki były dla nich wyłącznie tłem i przewaga Biało-Czerwonych szybko wzrosła. W 51. minucie dobiła do dziesięciu trafień (26:16), a ostatecznie zatrzymała się na piętnastu bramkach (32:17).
W sobotę Polki zagrają z Argentynkami (godz. 18:15), a w niedzielę zmierzą się z gospodyniami turnieju (godz. 12:30). Do kraju wrócą jeszcze tego samego dnia. W poniedziałek Krowicki ogłosi skład na Euro.
Turniej w Eldze, Hiszpania:
Polska - Japonia 32:17 (16:12)
Polska: Płaczek, Kordowiecka 1 - Drabik 1, Kowalska 4, Kobylińska 1, Janiszewska 2, Kozłowska 2, Szczecina 4, Królikowska 1, Grzyb 4 (2/3), Andrzejewska 3, Nosek 1 (1/1), Gęga 4, Galińska, Achruk, Wojtas 3
Karne: 3/4
Kary: 6 min. (Gęga, Szczecina, Drabik - po 2 min.)