Siódemka Miedź - Ostrovia. Emocje do końca, złamany nos i zwycięstwo Miedzi

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Joanna Dobranowska
WP SportoweFakty / Joanna Dobranowska
zdjęcie autora artykułu

Siódemka Miedź Legnica wygrała z Ostrovią Ostrów Wielkopolski 26:24 w meczu 10. kolejki rozgrywek I ligi grupy B ligi. Mecz trzymał w napięciu do samego końca. Miedź zwycięstwo kupiła kontuzją nosa Roberta Szuszkiewicza.

Zespół z Ostrowa Wielkopolskiego przyjechał na Dolny Śląsk bardzo zmobilizowany, bo chciał przerwać serię trzech ligowych porażek. Sztuka ta jednak się im nie udała, ponieważ gospodarze zagrali świetny mecz w obronie.

Ponadto Siódemka Miedź miała w swoim składzie świetnie dysponowanych Szuszkiewicza i Piotra Piroga. W zespole gości zawiódł natomiast czołowy snajper Mariusz Kuśmierczyk, który po raz pierwszy receptę na Łukasza Mazura znalazł dopiero po 40 minutach gry.

Dużo lepiej prezentował się walczący z nim o koronę króla strzelców Szuszkiewicz. To właśnie on w pierwszej połowie prowadził Miedź do szóstego w sezonie zwycięstwa. W 20. minucie rzucił swoją szóstą bramkę i ... padł, bo w ferworze walki otrzymał cios w nos. Pierwsza diagnoza - złamanie. Na parkiet rozgrywający już nie wrócił. Gospodarze wygrywali w tym momencie 10:7. Pod nieobecność Szuszkiewicza ciężar gry w ofensywie wzięli na siebie Paweł Piwko i Piróg. We dwójkę rzucili pięć bramek z rzędu i na przerwę Siódemka Miedź schodziła z bezpieczną przewagą (15:9).

ZOBACZ WIDEO Nowiński: ten styl biało-czerwonych... Jestem zaskoczony (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

W drugiej połowie okazało się jednak, że strata Szuszkiewicza jest bardziej dotkliwa. Legnicka siła rażenia z drugiej linii znacznie zmalała, a 25-latka brakowało też w defensywie. W efekcie Ostrovia odrobiła straty, a na dziewięć minut przed końcem meczu wyszła nawet na prowadzenie 22:21. W końcówce przypomnieli o sobie jednak Piwko i Piróg, a w zdobywaniu goli wspomogli ich obrotowi Bartosz Skiba oraz Mateusz Płaczek. To dzięki ich trafieniom Siódemka Miedź wygrała 26:24 i utrzymała kontakt z ligową czołówką. Ostrovia natomiast wciąż tkwi w kryzysie. Jej najlepszym zawodnikiem był Adrian Wojkowski. Były obrotowy Siódemki Miedź bardzo chciał się przypomnieć legnickim kibicom. I uczynił to - zdobył sześć bramek, najwięcej w swojej drużynie. Siódemka Miedź Legnica - Ostrovia Ostrów Wlkp. 26:24 (15:9) Siódemka Miedź: Mazur - Szuszkiewicz 6, Piróg 8, Antosik 1, Płaczek 1, Cegłowski 3, Piwko 4, Kuta 1, Majewski, Lasak, Wita Kary: 8 min. Czerwona kartka: Piwko w 60. minucie Ostrovia: Piskorski, Foterek, Matuszczak - Klara 1, Stempniak 1, Wesołek 2, Staniek 3, Tomczak 2, Kuśmierczyk 3, Krzywda 4, Wojkowski 6, Wojciechowski, Olszyna Kary: 8 min.

Źródło artykułu: