Doświadczenie Danii w meczach o wysoką stawkę jest większe niż Portugalii. Drużyna ze Skandynawii była na podium mistrzostw świata siedem razy. Dodatkowo w sześciu mundialach wystąpiła w finale i po trzy razy zwyciężała i przegrała w meczu o złote medale. We wcześniejszych siedmiu spotkaniach trwającego turnieju Dania była niepokonana.
Portugalia została rewelacją mistrzostw świata. W drodze do półfinału wygrała między innymi z Norwegami, Hiszpanami i Niemcami. Drużyna z południa Europy stanęła przed szansą wskoczenia na podium mundialu po raz pierwszy w historii. W przeszłości Portugalia była maksymalnie na 10. miejscu.
Pierwsza połowa meczu w Oslo zakończyła się prowadzeniem 20:16 Danii. Potrwała ona znacznie ponad 40 minut, a gracze ofensywni nie mieli litości dla bramkarzy oraz obrońców. Szczególnie Dania znalazła wiele sposobów na defensywę przeciwnika i zmierzała pewnym krokiem do finału mistrzostw świata.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Po przerwie doszło do demolki, która nie pozostawiła wątpliwości, której drużynie należy się awans do finału. Przewaga Danii powiększyła się z czterech bramek do 13 bramek. Druga połowa obnażyła braki w obronie Portugalii, skoro piłka lądowała w jej siatce raz po raz.
Dania zwyciężyła z Portugalią po raz szósty z rzędu. Po raz pierwszy w mistrzostwach świata. Do wcześniejszych starć dochodziło w igrzyskach olimpijskich i w mistrzostwach Europy.
W pierwszym półfinale Chorwacja zwyciężyła 31:28 z Francją. Drużyna z Bałkanów miała o dobę więcej na przygotowanie się do finału. Ten rozpocznie się w niedzielę 2 lutego o godzinie 18. Portugalia zagra jeszcze o trzecie miejsce.
Dania - Portugalia 40:27 (20:16)
Najwięcej bramek dla Danii: M. Gidsel - 9, R. Schmidt - 8, E. Jakobsen, N. Kirkelokke i S. Pytlick - 5; najwięcej bramek dla Portugalii: A. Areia - 5, V. Iturriza - 4, L. Frade i R. Souza - 3