Grunwald Poznań zagra z rezerwami Wisły. "W Płocku czeka nas na pewno trudne zadanie"

WP SportoweFakty / Michał Domnik
WP SportoweFakty / Michał Domnik

Po ostatniej wygranej apetyty zawodników poznańskiego Grunwaldu zostały rozbudzone. Ich najbliższym rywalem w walce o ligowe punkty będą rezerwy Wisły Płock.

- Wisła II Płock ma bardzo fajny, młody i dynamicznie grający zespół, umiejętnościami zbliżony do SMS Gdańsk. Są tam zawodnicy potrafiący rzucać po 10 bramek w meczu, więc łatwy mecz to nie będzie. Jeśli zawodnicy będą grać z taką wolą walki jak dotychczas, to jedziemy walczyć o zwycięstwo - tak o rywalu mówi szkoleniowiec poznaniaków Rafał Walczak.

W tabeli ligowej wyższa pozycję zajmują poznaniacy, jednak nie oznacza to, że podopiecznych trenera Walczaka czeka łatwa przeprawa. - W Płocku czeka nas na pewno trudne zadanie. Uważam, że to gospodarze będą faworytem tego spotkania. Po mimo tego, że zdobyli jak dotąd tylko dwa punkty, nie oddaje to pełni potencjału tej drużyny - mówi bramkarz Grunwaldu Poznań Patryk Kulczyński.

Receptą na odniesienie korzystnego wyniku w Płocku ma być determinacja i maksymalne zaangażowanie. - Jeśli chcemy wywieźć korzystny rezultat, musimy na pewno zostawić dużo serca i potu na parkiecie. Chcąc wgrać musimy rzucić tylko jedną bramkę więcej. Wierzę, że ciężka praca, którą wykonujemy na treningu pozwoli nam na przywiezienie punktów do Poznania - dodaje Kulczyński.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: niecodzienny wypadek kierowcy F1. Nie uwierzysz, co zrobił

Komentarze (0)