"Z uwagi na trwające w mediach dyskusje, które szkodzą budowie Klubu piłki ręcznej w Opolu, zapadła decyzja o zmianie nazwy i marki Klubu. Pragniemy poinformować, iż po zarejestrowaniu zmian Spółka zarejestrowana jest pod nazwą KPR GO S.A., a drużyna w PGNiG Superlidze będzie występowała pod nazwą KPR Gwardia Opole. Decyzja o zmianie marki ma na uwadze ochronę wizerunku Klubu i piłki ręcznej w Opolu oraz zmierza do zachowania transparentności Klubu dla obecnych i potencjalnych sponsorów" - oto fragment dokumentu wystosowanego przez Gwardię.
Działacze opolskiego klubu zaznaczają także, że oficjalna data utworzenia obecnego zespołu to 2016 rok i nie posiada on żadnej sportowej historii. Przypominają także, że prawo do występów w PGNiG Superlidze otrzymali na zasadzie "dzikiej karty".
"Należy podkreślić, iż scenariusz "dzikiej karty" był możliwy wyłącznie z uwagi na powołanie ligi zawodowej PGNiG Superliga. Tylko poprzez "dziką kartę" w ramach ligi zawodowej możliwy był udział nowo powstałego klubu od razu w najwyższej klasie rozgrywkowej. Oprócz Gwardii Opole S.A. (od dziś KPR GO S.A.) z możliwości takiej skorzystały dwa inne kluby z Gdańska i Mielca. Tryb Dzikiej Karty jest dostępny dla każdego klubu piłki ręcznej w Polsce" - czytamy w oświadczeniu.
A w jego końcowej części znajdujemy następujące słowa: "Mając na uwadze dotychczasowe nieprecyzyjne przedstawianie sytuacji Gwardii Opole S.A. (od dziś KPR GO S.A.) informujemy, iż dalsze rozpowszechnianie nieprawdziwych twierdzeń o następstwie prawnym po Gwardii Opole Sp z o.o. lub Stowarzyszeniu Kultury Fizycznej Klub Sportowy Gwardia w Opolu oraz Stowarzyszeniu KS Gwardii Opole spotkają się ze stosownymi krokami prawnymi zmierzającymi do ochrony wizerunku naszego Klubu i osób z nim współpracujących. Klub KPR GO S.A. nie posiada żadnych zobowiązań finansowych względem zawodników poprzednich klubów z Opola. Jednocześnie deklarujemy wszelką pomoc tym zawodnikom w walce o swoje prawa".
Po trzech kolejkach ligowych zmagań, KPR Gwardia Opole ma na koncie jedno zwycięstwo i dwie porażki (2 punkty).
ZOBACZ WIDEO: Marek Jóźwiak: Legii potrzeba człowieka z prostym przekazem (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Czy któryś z dziennikarzy podejmie się tematu i zada kilka pytań?
Bardzo jestem ciekaw jego odpowiedzi