W pierwszej odsłonie przewagę na boisku mieli zawodnicy GKS-u Żukowo, którzy prezentowali większą skuteczność w ataku niż gospodarze spotkania. Kiedy w dziesiątej minucie pojedynku po udanej kontrze Marciniaka beniaminek z Żukowa prowadził 2:4, ożywili się zawodnicy z Kościerzyny i w ciągu trzech minut zdobyli trzy bramki z rzędu.
Jednak GKS długo nie pozwalał się zdominować Sokołowi. Zawodnicy z Żukowa wykorzystywali liczne niedokładne podania rywali i tworzyli z nich skuteczne sytuacje pod bramką. Świetnie spisywał się też bramkarz Artur Kaczmarek, który tuż przed końcem pierwszej połowy popisał się znakomitą obroną, dzięki której GKS schodził na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.
W drugą połowę w drużynie Sokoła znakomicie wszedł skrzydłowy Łukasz Szala, który trzy razy z rzędu trafił do bramki przeciwnika. Od tego momentu gospodarze zaczęli kontrolować sytuację na boisku i udało im się odwrócić losy spotkania. Mocnymi i skutecznymi rzutami w ataku Sokoła popisywał się Maciej Reichel, który zdobył aż sześć bramek.
W końcówce meczu GKS zdecydowanie osłabł. Młodym zawodnikom nie udało się przeprowadzić skutecznego ataku na bramkę Sebastiana Sokołowskiego i przez ostatnie osiem minut dali się pokonać sześciokrotnie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 23:17.
Sokół Browar Kościerzyna - GKS Żukowo 23:17 (10:11)
Sokół Browar:
Sokołowski, Skowron - M. Reichel 6, J. Reichel 4, Czaja 4, Jasowicz 3, Szala 3, Kuczyński 1, A. Bronk 1, Piechowski 1 oraz Chyła, Derdzikowski, T. Bronk, Bednarek.
Kary: 12 min. (Czaja 4 min., Piechowski 4 min., M. Reichel 2 min., A. Bronk 2 min.).
Karne: 3/4.
GKS:
Kaczmarek, Muńko, Grugel - Orzechowski 6, Niedziółka 3, Czarnecki 3, Babieracki 3, Marciniak 1, Wiczkowski 1 oraz Kaniowski, Dzierżawski, Radecki, Adamczyk, Bruy.
Kary: 14 min. (Wiczkowski 4 min., Dzierżawski 4 min., Czarnecki 4 min., Bruy 2 min.).
Karne: 4/4.
Sędziowie: Adam Dejna, Szymon Pilarski.
Joanna Chmara z Kościerzyny
ZOBACZ WIDEO: Dobry mecz Linettego, Milan lepszy od Sampdorii - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]