Po zwycięstwie w Sierpcu, GKS Żukowo był faworytem dwumeczu. Początek spotkania nie zwiastował emocji, jakie przeżyli kibice w Żukowie. Po dwóch bramkach z rzędu rzuconych przez Pawła Dzierżawskiego, w 10. minucie gospodarze prowadzili już 6:4. Później jednak zaczęli atakować szczypiorniści z Sierpca.
MKS Mazur zdobył pięć bramek z rzędu, a w ataku brylował Przemysław Królikowski. Gdy w 23. minucie Jakub Wolski trafił na 8:12, to MKS Mazur był w barażach drugiego stopnia. Tuż przed przerwą gospodarze zmniejszyli stratę do jednego trafienia, by ostatecznie I połowa zakończyła się wynikiem 13:15.
Po zmianie stron goście ponownie wyszli na czterobramkowe prowadzenie. Drużyna Jakuba Bonisławskiego pokazała jednak charakter. GKS Żukowo w 44. minucie doprowadził do remisu, a następnie zaczął budować swoją przewagę. Gdy trafił Michał Orzechowski, na sześć minut przed końcem było 26:22.
W samej końcówce obie drużyny nie patrzyły zbytnio na obronę. W ciągu ostatnich sześciu minut padło aż jedenaście bramek, a dodatkowo szczypiorniści obu drużyn nie wykorzystali w tym czasie po jednym karnym. Ostatecznie spotkanie zakończyło się rezultatem 31:28 i oznacza to, że GKS zagra o I ligę z Wolsztyniakiem.
GKS Żukowo - MKS Mazur Sierpc 31:28 (13:15)
GKS: Kaczmarek, Muńko - Ciszewski 7, Wieczorkowski 6, Dzierżawski 4, Orzechowski 4, Radecki 3, Babieracki 2, Marciniak 2, Wiczkowski 2, Adamczyk 1 oraz Młynarek.
Karne: 1/3.
Kary: 14 min.
MKS Mazur: Strześniewski, Grączewski - A.Prątnicki 6, Królikowski 5, Przygucki 4, Wolski 3, Rutkowski 3, Lisicki 3, Kozłowski 2, Krydziński 1, Wiśniewski 1.
Karne: 3/8.
Kary: 14 min.
Kary: GKS - 14 min. (Młynarek 6 min. - cz.k., Dzierżawski 4 min., Babieracki 2 min., Orzechowski 2 min.), MKS Mazur - 14 min. (Królikowski 6 min. - cz.k., Wiśniewski 4 min., A.Prątnicki 2 min., Lisicki 2 min.).
Sędziowie: Kowalak, Marciniak (Poznań).
Widzów: 250.
ZOBACZ WIDEO Jedenasta rocznica "Dudek Dance". Polak był bohaterem finału Ligi Mistrzów!