Vistal po kapitalnej walce pokonał Start i wyrównał stan rywalizacji

PAP / Tomasz Waszczuk
PAP / Tomasz Waszczuk

Vistal Gdynia pokonał Start Elbląg 29:26 w drugim meczu o 3. miejsce PGNiG Superligi piłkarek ręcznych i wyrównał stan rywalizacji. Podobnie jak w pierwszym spotkaniu, do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka.

Po pierwszym pojedynku w Elblągu bliżej brązowego medalu były zawodniczki Startu. Kolejne spotkanie znów nie przyniosło rozstrzygnięcia w regulaminowym czasie gry. W dogrywce lepsze okazały się gdynianki, dzięki czemu wyrównały stan rywalizacji.

Mecz od początku był bardzo wyrównany, tablica wyników kilkukrotnie wskazywała remis. Dopiero w 19. minucie spotkania przyjezdne doskoczyły na dwie bramki (9:7) i natychmiast o czas poprosił trener Andrzej Niewrzawa. Po przerwie gra znów była wyrównana, jednak to Vistal nadal prowadził dwoma-trzema bramkami. Sporo krwi napsuła elblążankom Katarzyna Janiszewska, która beż żadnych oporów ogrywała rywalki. Elblążanki z kolei miały problemy z pokonaniem defensywy rywalek, nawet podczas gry w podwójnej przewadze. Po 30 minutach meczu Vistal prowadził 16:12.

Po zmianie stron bramki padały naprzemiennie. Przyjezdne miały kilka okazji by podwyższyć prowadzenie, jednak rewelacyjnie między słupkami spisywała się Sołomija Sziwierska. Gdy dwie bramki z rzędu rzuciła Aleksandra Jędrzejczyk, Elbląg miał już tylko jedno trafienie mniej (21:22). Przez kolejne sześć minut spotkania drużyna Pawła Tetelewskiego nie była w stanie pokonać Solomiji Sziwierkiej. W międzyczasie do remisu doprowadziła Aleksandra Dankowska. Do końca regulaminowego czasu gry gole padały naprzemiennie i po 60 minutach było 24:24.
Pierwsza bramka w dogrywce padła dopiero w 3 minucie, a jej autorką była Sylwia Lisewska.Jak się później okazało elblążanki zdołały jeszcze tylko raz pokonać Małgorzatę Gapską, za to do zwycięstwa swoją drużynę poprowadziła Emilia Galińska. Ostatecznie Vistal wygrał 29:26 i tym samy wyrównał stan rywalizacji na 1:1.
 
Start Elbląg - Vistal Gdynia 26:29 (12:16; 24:24)

Start: Szywerska, Warywoda - Lisewska 6, Dankowska 4, Waga 4, Jędrzejczyk 4, Matuszczyk 3, Balsam 2, Muchocka 2, Andrzejewska 1, Kwiecińska, Szopińska, Pinda, Hawryszko, Gerej, Świerżewska.

Vistal: Gapska, Kordowiecka - Janiszewska 7, Galińska 6, Zych 5, Dorsz 3, Matieli 3, Kobylińska 2, Stanulewicz 2, Kozłowska 1, Urbaniak, Olszowa, Gutkowska, Radzikowska, Tasic.

Stan rywalizacji o brązowy medal: Start - Vistal 1:1

ZOBACZ WIDEO Zygfryd Kuchta: oczekujemy medalu piłkarzy ręcznych w Rio (źródło TVP) [color=black]

{"id":"","title":""}

[/color]

Komentarze (3)
avatar
BadMannels
9.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawa sprawa z tą końcówką. Trochę gamoni rozpoczęło już wyścig "kto pierwszy na parkingu". A tu klops. Trzeba było wracać... 
avatar
Kuba Andruk
9.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
trener bierze czas, 9 sekund do końca, prowadzisz 1 bramką, masz piłkę pewna wygrana!!!!!
skądże znowu dogrywka!!!!!
trzeba panny oglądać Ligę Mistrzów, wyj.b piłkę wysoko w tr
Czytaj całość
avatar
Grzegorz Jankowiak
9.05.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Pani Ania nie napisała o najciekawszym. Czyli końcówka regulaminowego czasu gry. Vistal prowadził 24:23, było 9 sekund do końca i miały piłkę, zresztą Tetelewski wziął czas. Po wznowieniu gry V Czytaj całość