Vive przeciwko Pick z Jurkiewiczem, ale bez Paczkowskiego

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara

Mariusz Jurkiewicz rozegra w niedzielę pierwszy mecz w barwach Vive Tauronu Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski z MOL-Pick Szeged wystąpią w 15-osobowym składzie. W kadrze na spotkanie brakuje Pawła Paczkowskiego.

Oprócz Paczkowskiego w meczowym składzie kieleckiej drużyny brakuje kontuzjowanego Grzegorza Tkaczyka oraz młodego Branko Vujovicia, który w ostatni dniach rywalizował wraz z drużyną juniorów Vive w półfinale mistrzostw Polski.

Do kadry Vive Tauronu powraca ponadto Tobias Reichmann, który w ostatnich dniach pauzował ze względu na chorobę. Niemiec na prawym skrzydle będzie grał z Ivanem Cupiciem.

MOL-Pick Szeged przyjechało do stolicy województwa świętokrzyskiego w najsilniejszym składzie. Trener Juan Carlos Pastor zabrał na spotkanie 16 zawodników, wśród nich jest reprezentant Polski, Piotr Wyszomirski.

Początek niedzielnego meczu w kieleckiej Hali Legionów o godz. 18:00. Pojedynek poprowadzą słowaccy sędziowie Peter Brunovsky i Vladimir Canda. Zapraszamy na relację "na żywo" tego spotkania na WP SportoweFakty.

Vive Tauron Kielce - MOL-Pick Szeged / 06.03.2016, godz. 18:00

Vive Tauron: Szmal, Sego - Jurecki, Reichmann, Chrapkowski, Kus, Aguinagalde, Bielecki, Jachlewski, Strlek, Lijewski, Jurkiewicz, Buntić, Zorman, Cupić.

MOL-Pick: Sierra, Wyszomirski - Mindegia, Källman, Garcia Robledo, Petrus, Zubai, Ilyes, Balogh, Blazević, Prodanović, Bombac, Garcia Parrondo, Curuvija, Vranjes, Ancsin.

Zobacz wideo: Jewtuszko kończu konflikt z Kułakiem. "Jest kozakiem, pokazał jaja"

Źródło: WP SportoweFakty

Komentarze (3)
avatar
Maxi-102
6.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
Ciekawe czy dziś będzie...a teraz wszyscy wstajemy i klaszczemy....nie ma jak to spiker ...wodzirej....:) 
avatar
Maxi-102
6.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
O proszę Jurkiewicz jaki brzuszek wypracował w Kielcach....:):):) 
avatar
Maxi-102
6.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Pick....do boju...:):):)