Czuwaj na starcie drugiej rundy rozgrywek gra w kratkę. Na początku lutego zespół sensacyjnie pokonał lidera z Piotrkowa Trybunalskiego, by w kolejnych meczach ulec niżej notowanej ekipie SPR-u Tarnów oraz wymagającej Siódemce Miedzi Legnica. W sobotę Harcerze odnieść mają jednak drugie zwycięstwo w 2016 roku.
Rywalem przemyskiego zespołu będzie LKPR Moto-Jelcz Oława. Beniaminek I ligi jest jednym z objawień rozgrywek. Ekipa Krzysztofa Mistaka zajmuje obecnie 4. miejsce w rozgrywkach. Czuwaj wyprzedza aż o dziewięć punktów, zresztą w pierwszej rundzie wygrała w Przemyślu 30:24. Teraz Harcerze chcą wziąć rewanż.
- Zagraliśmy wtedy bez Maćka Kubisztala - wspomina trener Przemysław Korobczak, który teraz dysponuje pełnym składem. W minionym tygodniu do jego drużyny dołączyli dodatkowo Cezary Tyburski, Piotr Kępa i Miłosz Kaczor. Pierwszy zaliczył juz debiut w rozgrywkach, dwaj pozostali mogą zagrać w sobotę.
- Mam nadzieję, że pokusimy się teraz chociaż o jeden punkt. Nie będzie jednak o to łatwo - nie znamy terenu, nigdy nie graliśmy jeszcze w Oławie, a beniaminek ma w swych szeregach kilku naprawdę bardzo dobrych ligowców - dodaje Korobczak. Początek starcia w Oławie o godz. 17:00.