- To wszystko przemyślane i zaplanowane ruchy - wyjaśnia prezes PGE Stali, Grzegorz Maj. - Ciężko oczekiwać, by trener Jednoróg przygotowywał się do każdego meczu, poświęcał temu sto procent, prowadził treningi dwa razy dziennie, do tego jeszcze układał plany transferowe i rozmawiał z zawodnikami. Stąd decyzja o wzmocnieniu sztabu - dodaje.
Jednoróg oprócz prowadzenia zespołu, będzie odpowiadał za sprawy transferowe, rozwój sportowy drużyny oraz strategię szkolenia. Rybak i Sondej pomogą doświadczonemu szkoleniowcowi m.in. w prowadzeniu treningów. Obaj zajmowali się dotychczas juniorskimi i młodzieżowymi zespołami Stali. W weekend pojechali już z zespołem na mecz do Lubina.
- Przez ostatnie lata sztab klubu wyglądał tak, że trener nie miał asystentów. Oprócz tego, że cały czas skupiamy się na obecnym sezonie, to musimy patrzeć już na kolejne rozgrywki. Dlatego też podjąłem decyzję, by klub do zmian, jakie zachodzą w polskiej piłce, przygotował się profesjonalnie - wyjaśnia Maj.
- Chcemy skorzystać z naszych mieleckich doświadczeń. Łukasz i Tomasz to nasi bardzo dobrzy trenerzy juniorscy. Chcemy, by oni na tym skorzystali, by wkrótce zrobili licencję pierwszych trenerów i się rozwijali - dodaje prezes PGE Stali.
Rybak, wychowanek Stali, w przeszłości był zawodnikiem m.in. Stalproduktu BKS Bochnia (w barwach którego występował w I lidze) oraz II-ligowej Juvenii Rzeszów. Wraz z Sondejem prowadzi grupy juniora, juniora młodszego i młodzików Stali.
Zobacz wideo: Dujszebajew i Przybecki razem w kadrze? Nie mówią "nie", ale...
{"id":"","title":""}