Bundesliga: Kiel dało radę kontuzjom i Gummersbach, Magdeburg wciąż zawodzi

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara
WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara
zdjęcie autora artykułu

Kontuzje nie stanowią problemu dla THW Kiel. Mistrzowie Niemiec w pierwszym meczu DKB Handball Bundesligi w 2016 roku pokonali VfL Gummersbach 31:26 (21. kolejka). Zawiódł SC Magdeburg, który na własnym parkiecie poległ w derbach z SC DHfK Lipsk.

Kilońska drużyna przystąpiła do środowej potyczki bez zmagających się z urazami Steffena Weinholda, René Toft Hansena, Patricka Wiencka i Christiana Dissingera, a ze sprowadzonymi w ich miejsce i debiutującymi w zespole Iliją Brozoviciem, Blazenko Lackoviciem oraz Denerem Jaanimaą. Mimo urazów i problemów Zebry nie zawiodły i pewnie pokonały ekipę z Gummersbach.

Mające w swych szeregach trzech mistrzów Europy VfL (Carsten Lichtlein, Julius Kühn i Simon Ernst) dzielnie stawiało się rywalom przez premierowe 20 minut spotkania, po których niespodziewanie prowadziło 9:7. Końcówka pierwszej połowy to jednak popis Niklasa Landina i Domagoja Duvnjaka, dzięki którym THW zeszło na przerwę wygrywając 14:11.

Wypracowanej wówczas przewagi mistrzowie Niemiec nie oddali do końcowej syreny. Na parkiecie szaleli Duvnjak i Niclas Ekberg, skuteczni byli też Marko Vujin i Dominik Klein. Do spółki z Lackoviciem, kwartet ten zdobył wszystkie 31 bramek zespołu. W 48. minucie Kiel prowadziło już 25:19 i losy meczu były rozstrzygnięte.

Po pierwszej połowie znany był z kolei zwycięzca drugiego środowego meczu między SC Magdeburg a SC DHfK Lipsk. Derbowe starcie na korzyść ekipy z Lipska rozstrzygnął sprowadzony z upadłego HSV Hamburg Jens Vortmann. 28-letni bramkarz odbił w rywalizacji z SCM 12 rzutów, podczas gdy jego vis-a-vis zanotowali łącznie sześć parad.

Magdeburg po pierwszej połowie przegrywał już 12:17 (w 28. minucie było 10:17) i nawet szaleńcza pogoń z końcówki meczu nie wystarczyła na zdobycie choćby punktu. Gladiatorzy przegrali 28:31 i zanotowali już dziewiątą porażkę w sezonie.

W składzie SCM pojawili się Andrzej Rojewski (pierwszy mecz od września) i Maciej Gębala. Zabrakło natomiast Tomasz Gębali, który miał zagrać ze względu na kontuzję Michaela Damgaarda. Duńczyk wrócił jednak do sił i zdobył w środę pięć bramek.

21. kolejka DKB Handball Bundesligi:

THW Kiel - VfL Gummersbach 31:26 (14:11) Najwięcej bramek: dla Kiel - Domagoj Duvnjak 9, Niclas Ekberg 8, Marko Vujin 6, Dominik Klein 5; dla Gummersbach - Julius Kühn 8, Kevin Schmidt 7.

SC Magdeburg - SC DHfK Lipsk 28:31 (12:17) Najwięcej bramek: dla Magdeburga - Yves Grafenhorst, Nemanja Zelenović - po 7, Robert Weber 6, Michael Damgaard 5, Maciej Gębala, Andrzej Rojewski; dla Lipska - Benjamin Meschke, Christoph Steinart, Philipp Weber - po 5, Lukas Bunder 4.

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
32
30
0
2
905:731
60
2
32
29
0
3
949:754
58
3
32
25
0
7
956:824
50
4
33
23
2
8
942:838
48
5
32
19
0
13
886:851
38
6
32
19
0
13
866:849
38
7
31
17
2
12
814:796
36
8
32
16
2
14
851:846
34
9
32
13
2
17
801:825
28
10
32
13
1
18
880:908
27
11
32
11
4
17
813:820
26
12
32
11
3
18
805:815
25
13
32
12
1
19
806:835
25
14
32
11
2
19
879:902
24
15
32
10
3
19
862:944
23
16
32
6
1
25
762:912
13
17
32
6
1
25
765:935
13
18
32
3
4
25
742:899
10
Źródło artykułu: