Tobias Reichmann: Nikt sobie tego nie wyobrażał!

Niemcy w niedzielę zagrają z Hiszpanią o mistrzostwo Europy. - Minęło wiele lat od naszego poprzedniego finału. W 2007 roku wygraliśmy. Liczę, że teraz historia się powtórzy - mówi skrzydłowy, Tobias Reichmann.

Niedzielne spotkanie będzie dla Niemców wyjątkowym wydarzeniem. - Przed turniejem absolutnie sobie tego nie wyobrażaliśmy - przyznaje skrzydłowy Vive Tauronu Kielce. - Naszym celem był awans do fazy zasadniczej. Z meczu na mecz graliśmy jednak coraz lepiej. Jestem dumny z naszego wyniku.

Reichmann na parkiecie stawi czoła klubowemu koledze, Julenowi Aguinagalde. - W piątek widzieliśmy się w hotelu. Cieszymy się, że znów ze sobą zagramy. Kto będzie górą? My - zapowiada Niemiec.

Jego zespól z Hiszpanami mierzył się już dwa tygodnie temu, w pierwszej kolejce fazy grupowej. - W 2007 roku zaczęliśmy turniej od porażki z Polską i później pokonaliśmy ją w finale. Mam nadzieję, że teraz ta historia powtórzy się z Hiszpanami - przyznaje skrzydłowy.

- Mamy młody zespół. Tkwi w tym pewna przewaga rywali, którzy są bardzo doświadczeni - zauważa Reichmann. - Na pewno jednak nie odpuścimy. Czeka nas twarda walka i mocny mecz - kończy. Niedzielne spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:30.

Kamil Kołsut z Krakowa

Źródło artykułu: