W tym artykule dowiesz się o:
Biało-Czerwoni przegrali z rewelacją turnieju. Jedni byli zdenerwowani, inni podłamani. Przybity Przemysław Krajewski z trudem cedził słowa. Jurecki z przedstawicielami mediów rozmawiać nie chciał. Rozgrywający rzucił tylko kilka słów w kierunku dziennikarzy i poszedł do szatni.
Michał Jurecki: "Zagraliśmy jak panienki". Reszta nie nadaje się do publikacji. #ehfeuro2016
— Maciek Wojs (@m_wojs) styczeń 23, 2016
Really silent in the mixed zone after #POLNOR. 'We played like ladies' say Polish players #ehfeuro2016 pic.twitter.com/kGUm4vFaAz
— Magda Pluszewska (@MagdaPluszewska) styczeń 23, 2016
Porażka z Norwegią skomplikowała sytuację naszej drużyny. W tabeli grupy I spadliśmy na czwarte miejsce.
Polacy w poniedziałek zagrają z Białorusią. Początek meczu o godzinie 20:30. Następnie Biało-Czerwoni stawią czoła Chorwatom. Te spotkania zadecydują o tym, kto zagra w półfinale. Jeśli podopieczni Michaela Bieglera odniosą dwa zwycięstwa, awans będą mieli zapewniony.
Przemysław Krajewski: Sami zrobiliśmy sobie pod górkę