Reprezentacja Islandii europejski czempionat rozpoczęła od zwycięstwa nad Norwegią. Triumf nie przyszedł jednak łatwo. W rozegranym w katowickim Spodku pojedynku Islandia wygrała tylko jedną bramką, a w ostatniej sekundzie zwycięstwo skuteczną interwencją uratował Bjorgvin Pall Gustavsson. Zwycięstwo wywalczone w takich okolicznościach dodało Islandczykom skrzydeł i wiary w końcowy sukces.
Z kolei Białorusini w swoim pierwszym spotkaniu musieli uznać wyższość reprezentacji Chorwacji. Zespół zza naszej wschodniej granicy dominował na początku spotkania, ale po zmianie stron Chorwacja przejęła inicjatywę, polepszyła swoją grę w defensywie i odniosła przekonujące zwycięstwo.
Faworytem spotkania są Islandczycy, lecz Białorusini w starciu z Chorwatami pokazali, że stać ich na sprawienie niespodzianki. Jeśli przez cały mecz równo grać będzie Siergiej Rutenka, to Islandię czeka trudne zadanie. W drużynie prowadzonej przez Arona Kristjanssona najważniejszym ogniwem jest Aron Palmarsson, który poprowadził swój zespół do triumfu nad Norwegami. Czy tak będzie również w starciu z Białorusią?
Białoruś - Islandia, 17.01.2016, godz. 16:00.
Zespół | M | Z | R | P | Bramki | Pkt | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Norwegia | 3 | 2 | 0 | 1 | 88:84 | 4 |
2. | Chorwacja | 3 | 2 | 0 | 1 | 95:83 | 4 |
3. | Białoruś | 3 | 1 | 0 | 2 | 87:94 | 2 |
4. | Islandia | 3 | 1 | 0 | 2 | 92:101 | 2 |
Polscy piłkarze ręczni trenowali przed meczem z Macedonią. B. Jurecki niczym rasowy piłkarz nożny
Źródło: Agencja TVN/x-news