Bożena Karkut: Zagraliśmy prosto z podróży

Dwa oblicza Zagłębia. W Lubinie pachniało sensacją

Szczypiornistki Metraco Zagłębia Lubin nie miały zbyt wiele czasu na odpoczynek. Po pucharowym weekendzie w Turcji i przegranym dwumeczu z tamtejszym Kastamonu B. Genclik SK, przyszedł czas na krajowe rozgrywki. W środę zespół Miedziowych podjął Piotrcovię Piotrków Trybunalski. Mimo problemów miejscowych, komplet punktów pozostał na Dolnym Śląsku.

- Cieszy mnie zwycięstwo. Przystąpiliśmy do spotkania praktycznie prosto z podróży, gdzie nie mieliśmy większej możliwości zmian. Zmęczenie dziewczyn wtedy narasta - skomentowała szkoleniowiec Bożena Karkut.

W Lubinie długo pachniało sensacją. - Pod koniec pierwszej połowy Piotrcovia skrzętnie wykorzystała naszą złą grę w przewadze i wyszła na prowadzenie o wysokości trzech bramek. W drugiej zagraliśmy bardzo dobrze w defensywie - dodała trenerka.

- Przez pierwszy kwadrans Piotrcovia oddała tylko trzy rzut. Reszta to nasze wybronione piłki i kontry. Mocna obrona pozwoliła nam na odrobienie strat, objęcie prowadzenia, a później kontrolowanie losów meczu - zakończyła opiekunka Miedziowych.