Gwardia Opole wznowi ligę bez Sebastiana Rumniaka. Zawodnik jest po operacji

Opolski zespół przed kilkoma dniami rozpoczął przygotowania do dalszej części sezonu PGNiG Superligi. Bez kontuzjowanego prawego rozgrywającego, którego czeka dłuższa przerwa.

Możliwości brania udziału w treningach pozbawiła Sebastiana Rumniaka konieczność poddania się operacji ścięgna Achillesa. 30-letni szczypiornista miał problemy z tą częścią ciała właściwie od początku obecnego sezonu. Mimo to w kilku spotkaniach był pierwszoplanową postacią Gwardii i zdobywał cenne bramki w newralgicznych momentach, owocujące punktami dla opolan. Po przejściu zabiegu nie pojawi się jednak na boisku przynajmniej przez dwa miesiące.

Rozwiązanie umowy z Nikolą Kedzo i przejście Adama Cioska do ASPR-u Zawadzkie sprawiły, że Rumniak przez pewien czas pozostawał jedynym leworęcznym rozgrywającym gwardzistów. Jego przeciągające się problemy zdrowotne w dużej mierze wpłynęły na to, że klub z Opola niedawno zdecydował się zakontraktować, niezadowolonego ze swojej sytuacji w Górniku Zabrze, Macieja Ścigaja.

- Generalnie potrzebowaliśmy pozyskać zawodnika po zakończeniu współpracy z Kedzo. Dopóki Sebastian dawał sobie radę, nie było to jeszcze konieczne. W ostatnich meczach miał już jednak kłopoty ze zdrowiem i nie był w stanie stuprocentowo zaangażować się w grę - wyjaśnił Janusz Maksym, prezes Gwardii.

W ciągu najbliższych dwóch tygodni, opolanie mają w planach kilka sparingów. 13 stycznia rozegrają dwa mecze w Głogowie. 18 stycznia podejmą w Krapkowicach SKA Mińsk, zaś w dniach 22-23 stycznia wystąpią na turnieju w Hranicach, którego uczestnikami będą trzy zespoły czeskiej ekstraklasy.

Komentarze (0)