Patrycja Kulwińska: To jest wojna i do końca już tak będzie

- Na tym polega drużyna, że każda zawodniczka, która wchodzi na boisko jest w stanie pociągnąć mecz. Bramkarki sporo nam pomogły - skomentowała zwycięstwo nad reprezentacją Rosji w ćwierćfinale Mistrzostw Świata 2015 Patrycja Kulwińska.

- Zdarzył się nam przestój w drugiej połowie, obrona nie funkcjonowała tak, jak chciałyśmy. Najważniejsze, że udało się wrócić na właściwy tor, odpalić rakietę po raz drugi i wejść do półfinału - dodała z uśmiechem. Polki w piątek zagrają o awans do finału turnieju w Danii z Holenderkami.

Komentarze (3)
avatar
Władysław De
17.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zdarzają się przestoje, obrona nie funkcjonuje,więc kto gra?Patrząc z perspektywy wszystkich rozegranych meczów odnoszę wrażenie że mamy czasami dwie różńe drużyny na parkiecie.Mają wzloty i ws Czytaj całość