Podopieczni Giennadija Kamielina wciąż nie są poddawani dużej presji. Mimo że od 2. kolejki wygrali wszystkie spotkania, w Olsztynie twardo stąpają po ziemi i mają świadomość, że gra w najwyższej klasie rozgrywkowej może być dużo bardziej wymagającym wyzwaniem, niż sam awans do PGNiG Superligi.
Chłodne głowy i kolejne wygrane nakręcają jednak szczypiornistów Warmii Traveland. W klasyfikacji strzelców na znakomitym drugim miejscu z 87 bramkami plasuje się Marcin Malewski, a w pierwszej piętnastce są też Karol Królik i Mateusz Kopyciński. Dobrze w bramce gra natomiast Mateusz Gawryś.
Olsztynianie jako pierwsi w grupie zakończą rundę. Już w czwartek do stolicy województwa warmińsko-mazurskiego przyjeżdża SMS ZPRP Gdańsk. Licealiści grają w tym sezonie w kratkę. Dużo zależy od formy dwóch najskuteczniejszych zawodników tego klubu. Szymon Sićko i Arkadiusz Moryto rzucili już 176 bramek i nie powinni mieć większych problemów ze znalezieniem pracodawców po sezonie.
Po sensacyjnym remisie w Lesznie, drużyna którą prowadzi Jan Prześlakiewicz została jednak rozgromiona w Gdańsku przez Wolsztyniak 25:34. Warmia Traveland wygrała natomiast w Malborku. Dwa punkty gospodarzy to więc najbardziej możliwy scenariusz na czwartek.
Warmia Traveland Olsztyn - SMS ZPRP Gdańsk / 10.12 godz. 18:00