Roman Granosik: Drużyna dopiero pokaże swoje prawdziwe oblicze

Energa AZS Koszalin na półmetku sezonu zasadniczego Superligi wylądowała na szóstym miejscu. Jak ocenił wiceprezes Roman Granosik, to nie są rzeczywiste możliwości zespołu. W wywiadzie opowiedział także o pracy trenerów i ewentualnych wzmocnieniach.

Krzysztof Kempski: Jak pan ocenia zakończoną już pierwszą część sezonu 2015/2016 w wykonaniu Energi AZS Koszalin?
 
Roman Granosik: Myślę, że za wcześnie jest oceniać zespół po tej pierwszej rundzie. Oczywiście, patrząc na tabelę i przebieg poszczególnych spotkań szkoda straconych punktów, szczególnie w meczach u siebie z Piotrcovią oraz Vistalem. Również z rozgrywek wyjazdowych, tj. ze Szczecina i Lubina powinniśmy przywieźć zdobycz punktową. Osobiście uważam, że 15-16 punktów na koniec pierwszej części sezonu to faktyczne możliwości drużyny.

Zespół został całkowicie przebudowany. Czy przez ten pryzmat patrzy pan na wynik nieco łagodniejszym okiem?

- Jestem zdania, że ten skład osobowy gwarantuje dobry wynik na koniec sezonu. Jednak trzeba pamiętać, że jest to zespół całkowicie przebudowany. Dziewczyny grają ze sobą od czterech miesięcy. Każdy wspólny trening, każdy rozegrany mecz przyczyni się do tego, że zespół będzie prezentował się coraz lepiej. W drugiej rundzie nasza drużyna pokaże swoje prawdziwe oblicze.

Kołodziejska po pierwszej rundzie jest najskuteczniejszą zawodniczką w całej Superlidze
Kołodziejska po pierwszej rundzie jest najskuteczniejszą zawodniczką w całej Superlidze

Którego z przegranych spotkań jest panu najbardziej szkoda?

- Myślę, że wszyscy powiedzą, że mecze z Piotrcovią oraz Vistalem były do wygrania. Zgadzam się z tym. Natomiast mi najbardziej szkoda jest przegranego spotkania z mistrzem Polski - MKS-em Selgros Lublin. Uważam, że po pierwszej połowie meczu żaden z kibiców nie mógł narzekać na jakość gry naszego zespołu. Zabrakło tej przysłowiowej kropki nad "i" i podobnej gry w drugiej połowie.

Daje się też zauważyć pewną kwestię. W całym zeszłym sezonie Energa u siebie przegrała tylko raz. Mowa o sezonie zasadniczym. Teraz wygląda to trochę gorzej, z czego może wynikać?

- Doskonale pan pamięta, jak skończył się poprzedni sezon dla naszego zespołu. Faza zasadnicza i bardzo dobre trzecie miejsce, najwyższe w historii, a potem, niestety, przegrany dwumecz ze Startem, a następnie z KPR-em Jelenia Góra i ostatecznie siódma lokata na koniec sezonu. Obecnie mamy bardzo młody zespół, który jest w budowie i cały czas się zgrywa. Czas działa na naszą korzyść i jestem przekonany, że drużyna ta pokaże swoje możliwości w fazie play-off.

Jak pan ocenia pracę dwójki szkoleniowców? Pan Edward Jankowski jeszcze przed sezonem ustąpił miejsca pani Anicie Unijat.

- Nasz duet trenerski to mieszanka młodości i doświadczenia. Trenerzy uzupełniają się, podpowiadają i słuchają siebie nawzajem, co bardzo korzystnie wpływa na drużynę. A decyzja trenera Jankowskiego przed sezonem pokazuje, że był przekonany, że trenerka Unijat poradzi sobie na tym szczeblu rozgrywek. Myślę, że niejedna drużyna w Polsce zazdrości nam takiego sztabu szkoleniowego.

W przerwie na reprezentację przewiduje pan dokonać jakichś zmian kadrowych w zespole?

- Nasza kadra budowana była od marca bieżącego roku z myślą o sezonie 2015/2016. Mamy młode zawodniczki, które mają możliwość podglądania i przypatrywania się koleżankom bardziej doświadczonym w bojach ligowych. Jest to nowy zespół, który potrzebuje zgrania. Na tę chwilę nie przewidujemy żadnych ruchów transferowych.

Ostatnia kwestia: postawa którego zespołu w Superlidze zaskoczyła pana najmocniej?

- Uważam, że poziom sportowy drużyn w obecnym sezonie jest bardzo wyrównany. Pokazują to wyniki z pierwszej rundy sezonu. Każdy może wygrać z każdym. Oczywiście są zespoły, które od lat są w ścisłej czołówce i tak jest obecnie. Ale cały czas powtarzam, że dopiero druga faza rozgrywek pokaże siłę poszczególnych zespołów.

Komentarze (15)
kibicujerecznej
4.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chcial bym żartować, zapytajcie zarzadu jak stoja z kasą dla dziewczyn, a raczej jak im zalegaja, dziwie sie ze w ogóle chca grać. 
kibicujerecznej
30.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panowie jak drużyna ma odnosić zwycięstwa skoro klub wisi zawodniczkom wypłaty za dwa miesiące, ciężko w takiej sytuacji jest im grać ze spokojną głową. 
Jacek18
29.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panowie VRC, KKRZYS, KUBA ANDRUK myślę, że powinniście zostać członkami zarządu, kierownikami drużyny, a jeszcze trenerami, a ENERGA odnosiłaby same sukcesy. Oczywiście wszyscy was by oklaskiwa Czytaj całość
kkrzys
28.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mówcie sobie co chcecie? Wzmocnienia wzmocnieniami !!!!
Ja myślę a raczej jestem przekonany że największym naszym problemem nie jest brak zawodniczek tylko złe a raczej brak dobrego wykorzyst
Czytaj całość
avatar
Kuba Andruk
28.11.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Prezesie Romanie (oficjalnie prezesem jest dwudziestokilkuletni figurant) jest zawodniczka co może dać nam medal, dysponuje potężnym rzutem z drugiej linii, mieszka w Gdańsku, ma podwójne nazwi Czytaj całość