"Stanowczo dementuję". Kolejne zamieszanie w reprezentacji Polski

Materiały prasowe / Paweł Bejnarowicz / ZPRP / Marcin Lijewski (L), Michał Olejniczak (P)
Materiały prasowe / Paweł Bejnarowicz / ZPRP / Marcin Lijewski (L), Michał Olejniczak (P)

Michał Olejniczak stanowczo zareagował na zarzuty i zaprzeczył słowom trenera Marcina Lijewskiego, które padły w wywiadzie dla TVP Sport. Zawodnik podkreślił, że zawsze gra z pełnym zaangażowaniem.

Podczas tegorocznych mistrzostw świata w piłce ręcznej reprezentacja Polski nie zdołała przejść fazy wstępnej, co wywołało falę krytyki. W centrum uwagi znalazł się konflikt między trenerem Marcinem Lijewskim a Michałem Olejniczakiem.

- Michał Olejniczak jest naszym podstawowym zawodnikiem w obronie i chcemy mieć 100 procent Michała Olejniczaka w obronie, a nie 40 w ataku i 30 czy tam 60 w ataku. Michał dwukrotnie na tym turnieju powiedział mi, że nie ma siły grać tu i tu - podsumował dla TVP Sport selekcjoner kadry.

Olejniczak szybko zareagował na te zarzuty, publikując oświadczenie w mediach społecznościowych (pełna treść poniżej). "Jako wielokrotny i wieloletni zawodnik Reprezentacji Polski w Piłce Ręcznej stanowczo dementuję nieprawdziwe informacje, dotyczące mojej osoby w wywiadzie opublikowanym na stronie sport.tvp.pl w dniu 3 lutego 2025 roku wypowiedziane przez Trenera Reprezentacji Polski" - napisał reprezentant.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień

24-letni Olejniczak podkreślił, że zawsze gra z pełnym zaangażowaniem zarówno w klubie, jak i reprezentacji. "Nigdy nie unikam odpowiedzialności, wręcz przeciwnie, zawsze pracowałem nad tym, by stawać się lepszym zawodnikiem i lepszym człowiekiem" - dodał.

Jak pisze portal sport.tvp.pl, słowa Olejniczaka spotkały się z szerokim odzewem w środowisku piłki ręcznej. Wielu specjalistów i kibiców stanęło po stronie zawodnika, podkreślając jego zaangażowanie i oddanie dla drużyny.

Konflikt ten pokazuje, jak napięta jest sytuacja w polskiej reprezentacji po nieudanym występie na mistrzostwach świata.

Olejniczak zaznaczył, że występowanie w barwach narodowych jest dla niego największym zaszczytem i obowiązkiem. Jego oświadczenie miało na celu sprostowanie nieprawdziwych informacji na temat jego postawy podczas turnieju.

Na światło dzienne wyszła również sprawa Kamila Syprzaka. Doświadczony kadrowicz miał samowolnie opuścić reprezentację podczas mistrzostw (przed meczem z Gwineą), tłumacząc to kontuzją. Sam Syprzak twierdzi, że podjął taką decyzję po konsultacji z selekcjonerem. Zgodnie jednak z komunikatem ZPRP "dalsze ewentualne decyzje ws. Syprzaka podejmowane będą po gruntownym wyjaśnieniu sprawy".

Komentarze (3)
avatar
Ziomm1234
22 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No jednak myslalem, ze pan Lijewski ma wiecej jaj i honoru. A tu tylko glupie teksty odnosnie porazek i zwalanie winy na wszystkich. Mial byc zbawca reprezentacji, a teraz chyba kazdy by chcial Czytaj całość
avatar
kamil1984
34 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to chyba Marcinek leci ze stanowiska ,za swoje kłamstwa !.Teraz to potwierdził Michał ,że Lijek nie nadaje się do takiej funkcji jaką jest Trener reprezentacji . 
avatar
Bron-ka
1 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kolejna informacja , kolejny smrodek wokół reprezentacji . Ciekawe czy coś jeszcze wypłynie na powierzchnię . Atmosfera już i tak jest gęsta .