Dobre wieści z Wrocławia. Jakub Łucak w pełni sił

Po spotkaniu Superligi w Opolu pojawiły się doniesienia o kontuzji kolana Jakuba Łucaka. Informacje o urazie na szczęście się nie potwierdziły.

Jeden z liderów Śląska Wrocław oraz kandydat do gry w reprezentacji Polski dość niespodziewanie nie wyszedł na drugą połowę spotkania z Gwardią Opole. Spekulowano, że Jakub Łucak nie pojawił się na parkiecie z powodu odnowienia kontuzji prawego kolana, przez którą pauzował przez kilka miesięcy.

- Wszyscy aż zadrżeliśmy. Kuba poczuł coś przy jednym z rzutów, ale mamy nadzieję, że nic mu się nie stało - powiedział po meczu trener Śląska Piotr Przybecki. Doniesienia o urazie okazały się jednak nieprawdziwe, co potwierdziła rzecznik prasowa klubu Maria Jednoróg.

- Nasz zawodnik Jakub Łucak jest już po badaniach. Cała sytuacja wyglądała groźnie, ale zawodnikowi nic się nie stało. Kuba w sobotę zagra w meczu z Chrobrym Głogów i pomoże Śląskowi w walce o zwycięstwo - zapowiedziała rzecznik klubu.

Ta informacja powinna też cieszyć kibiców reprezentacji Polski. Łucak znajduje się bowiem w orbicie zainteresowań trenera kadry Michaela Bieglera. Niewykluczone, że skrzydłowy Śląska znajdzie uznanie w oczach niemieckiego trenera i jego nazwisko pojawi się w kadrze na zbliżające się ME 2016.

Kim są tzw. janusze?

Źródło artykułu: