Jensen przypadł do gustu zawodnikom Wisły Płock

Poprawa atmosfery w drużynie mistrza Polski, Wiśle Płock, jest pierwszym dużym sukcesem nowego szkoleniowca Flemminga Olivera Jensena. Jego niekonwencjonalne metody szkoleniowe przypadły do gustu zawodnikom oraz klubowym działaczom. Jednym z jego pomysłów był... trening na kręgielni.

- Kręgle były po to, żeby zjednoczyć drużynę, abyśmy wszyscy poczuli, że jesteśmy wspólnotą. Chciałem chłopakom pokazać, że nie tylko razem grają, ale mogą też spędzać ze sobą wolny czas - skomentował sytuację na łamach Gazety Wyborczej trener mistrzów Polski. Zabawę na kręgielni wygrał Michał Zołoteńko, który nie ukrywał z tego powodu radości.- Wiadomo, nie mamy za dużo czasu na prywatne spotkania, a tu proszę - taka miła niespodzianka. No i wygrałem. Na pięć torów miałem najlepszy wynik - mówił z dumą.

Flemming Oliver Jensen nie ma zamiaru poprzestać tylko na tym. Już ma w głowie kolejne pomysły.- Planuję jeszcze urozmaicić zajęcia. Może jakimś treningiem z kick-boxingu? Ale jeszcze dokładnie nie wiem, na co się zdecyduję - poinformował.

Atmosfera w ekipie poprawiła się na tyle, że zgłaszający chęć opuszczenia Wisły Iwan Pronin zmienił co do tego faktu zdanie.- Bardzo mi się podoba to, że teraz mamy taki, a nie inny kontakt z trenerem. Co prawda jeszcze z trenerem tak porządnie nie rozmawialiśmy, ale na treningach jest świetnie. Nie ukrywam, że z chęcią będę uczestniczył w kolejnych takich zajęciach, jakie zaordynuje nam Flemming Oliver Jensen - skomentował zawodnik.

Komentarze (0)