Zawodniczki dolnośląskiego klubu zakończyły sobotę w dobrych nastrojach. Lubiński zespół pokonał Hypo Wiedeń i SPR Pogoń Balticę Szczecin, zostając po pierwszym dniu zawodów liderem. - Obie wygrane bardzo mnie cieszą. Z Pogonią niebawem spotkamy się przecież w lidze i pewnie nie raz będziemy w nadchodzącym sezonie toczyć z tym zespołem zacięte boje - powiedziała trenerka Miedziowych.
[ad=rectangle]
[i]
- A Hypo to dla mnie taka sentymentalna podróż. To utytułowany klub. Mimo że na dzień dzisiejszy nie są już taką potęgą w Europie, to pokazały, iż potrafią walczyć. Na szczęście moje dziewczyny pokazały, że też potrafią i tym bardziej mnie cieszy ta wygrana[/i] - kontynuowała szkoleniowiec Bożena Karkut, która w swojej zawodniczej karierze reprezentowała niegdyś austriacką drużynę.
Na zakończenie Memoriału im. Henryka Kruglińskiego, Metraco Zagłębie Lubin zmierzy się z TSV Bayerem 04 Leverkusen. Zwycięzca pojedynku zajmie pierwsze miejsce w turnieju. W przypadku remisu triumfować będzie gospodarz zawodów.
- Największym problemem jest to, że nie mam do dyspozycji nominalnej środkowej rozgrywającej. Bardzo dobrze na tej pozycji zaczęła wyglądać Paulina Piechnik, ale niestety w sobotnim meczu doznała urazu. Z konieczności pewnie będą grały skrzydłowe na tej pozycji. Mam nadzieję, że w najbliższych miesiącach się to wszystko poukłada i przynajmniej jedną środkową będę miała do grania - zakończyła trenerka.